Aktualnie zdjęcia towarzyszą nam na każdym kroku. Mało kto nie ma instagrama czy innej społecznościowej aplikacji. Ale czy wiesz co było na pierwszym w historii zdjęciu, kto zrobił pierwsze selfie, ile zdjęć lodów znajduje się na Instagramie? Z okazji Światowego Dnia Fotografii odpowiadamy na te pytania!19 sierpnia obchodzony jest Światowy Dzień Fotografii. Dziś mija dokładnie 180 lat od momentu, w którym francuski rząd wykupił patent aparatu fotograficznego i udostępnił wynalazek szerokiej publiczności. Pierwsze zdjęcia wykonywano na metalowych płytkach, dziś płytki zamieniono na modne polaroidy i portale społecznościowe. Aktualnie fotografujemy niemal wszystko, a robienie zdjęć jedzeniu nikogo już nie dziwi. W warszawskiej self-service gelaterii Ice Dream regularnie fotografowane są lody.
Pierwsze na świecie zdjęcie zostało wykonane ok. 1827 roku i przedstawiało widok z okna jego autora – Josepha Nicéphore Niépce. Wynaleziona przez niego metoda zwana heliografią pozostawiała wiele do życzenia, a jej niedoskonałości starał się naprawić wspólnik i kontynuator prac Niépcego, Louis Daguerre. W 1838 roku opatentował on wynalazek fotografii, a stosowany przez niego sposób wykonywania zdjęć nazwano dagerotypią. Rok później prawa do wynalazku wykupiła Francja i przekazała je światu. Tak rozpoczęła się historia fotografii użytkowej oraz moda na robienie zdjęć, która po wielu przemianach trwa nieprzerwanie do dzisiaj.W Internecie krąży, poddawana w wątpliwość informacja o tym, że pierwszą w historii sfotografowaną osobą był Polak. Miał to być niejaki Jan Werbowski, uczestnik wojen napoleońskich, którego zdjęcie portretowe wykonał ponoć sam Louis Daguerre. Prawda jest nieco inna, gdyż wcześniej, na zdjęciu Daguerre’a znalazł się niezidentyfikowany człowiek stojący na uwiecznionym przez niego paryskim bulwarze. O samym Werbowskim także wiadomo bardzo niewiele, historia jest więc mało wiarygodna. Dobrze znamy natomiast najstarsze na świecie selfie. Jest nim wykonany w 1839 roku, dagerotypowy autoportret amerykańskiego chemika Roberta Corneliusa. Prawdziwy wysyp selfie nastąpił jednak dopiero w momencie upowszechnienia się fotografii cyfrowej.
Do Internetu pierwsze zdjęcie trafiło w 1992 roku i przedstawiało cztery dziewczyny z zespołu Les Horribles Cernettes. Warto dodać, że było ono przerobione w najwcześniejszej wersji Photoshopa. Pierwszym, które znalazło się na Instagramie było ujęcie psa zamieszczone w 2010 roku przez pomysłodawcę aplikacji, Kevina Systroma. Mimo upływu lat wciąż lubimy fotografować podobne obiekty. Kiedyś były to dostojne portrety, dziś szalone selfie, dawniej martwa natura, dziś instagramowy foodporn. Na Instagramie każdego dnia udostępnianych jest blisko 100 mln zdjęć i nagrań video, a jedzenie to jeden z ulubionych tematów. Hashtag #food grupuje dziś ponad 350 mln postów przedstawiających śniadania, obiady, lunche czy posiłki z całego świata.
Pod hashtagiem #icecream na Instagramie znajduje się mniej postów, ale liczba ponad 36 milionów także robi wrażenie. Lody to w końcu równie wdzięczny temat do fotografowania, zwłaszcza jeżeli możemy stworzyć je samodzielnie, kierując się wyłącznie własną wyobraźnią. Warszawska self-service gelateria Ice Dream, której desery zdecydowanie zasługują na miano „insta-friendly”, w Światowy Dzień Fotografii zaprasza do robienia zdjęć, i lodom i sobie samym. – Do każdego, zakupionego za, co najmniej 10 zł deseru proponujemy natychmiastowe zdjęcie gratis.