Cisza na blogu ostatnimi dniami nie była spowodowana chwilowym odpoczynkiem. W ostatniej chwili zdecydowaliśmy się na udział w przetworach. Do samego końca nie wiedzieliśmy czy podołamy wyzwaniu, ale udało się! Przedstawiam poniżej relację jak było. Kilka zdjęć naszego stoiska przygotowanego „na szybko”. Cieszę się że w końcu podjęliśmy taką decyzję. Miło było spotkać „starych” znajomych;) Mamy też kilku nowych 😉 z których twórczością zapoznamy się w pakamerze już wkrótce;) Dużymi krokami zbliżamy się do kiermaszu w Obiekcie Znalezionym, przygotowania trwają. Zagubiona w szaleńczym wirze pracy, nie mam chwili na pisanie… odpracuję po świętach;)