Sexbomba z Teksasu? Piękna, odważna i wyjątkowa. Taka jest najnowsza współpraca MAC Cosmetics z amerykańskim projektantem Brandonem Maxwellem. Teraz efekty jego pracy możemy podziwiać nie tylko na wybiegu, ale również w pięcioczęściowej współpracy z MAC.

Być kobietą Maxwella to być efektowną. Kojarzycie księżną Meghan w zjawiskowej, żółtej sukience? Pragnieniem projektanta jest, aby każda kobieta czuła się piękna, wyrafinowana i silna. Pierwsza odsłona kolekcji Brandon Maxwell x MAC to paletka do oczu w odcieniach brązu z nutami różu, dwie ciepłe, czerwone pomadki i para szampańskich błyszczyków dla tych, które lubią błyszczeć. Każdy odcień inspirowany jest którąś z kobiet w życiu Maxwella, a opakowanie nawiązuje do tatuażu na jego lewym nadgarstku – Teksasu z zaznaczonym serduszkiem rodzinnym miastem projektanta – Longiew. Dodatkowo, w ramach kolaboracji uruchomiono na instagramie specjalny konkurs #MACItHappen, w którym można było wygrać wycieczkę na Tydzień Mody w Nowym Jorku, zgodnie z maksymą projektanta „Jaki jest sens, jeśli robisz to tylko dla siebie?”. Poprzez współpracę z firmą kosmetyczną Maxwell chce inspirować i dawać nadzieję: „Chcę, żeby małe dziecko poszło do sklepu MAC, spojrzało na ten Teksas z moim podpisem i zapytało „O co chodzi?”, albo zajrzało do Internetu i pomyślało „Wow, jeśli temu dzieciakowi, który nie był najbardziej zdolny, najbardziej utalentowany, najbardziej przystojny, udało się dojść tam dzięki ciężkiej pracy, to może ja też mogę”.