Wystawa – Radek Szlaga. Miejsca, których nie miałem zamiaru zobaczyć

Monograficzna wystawa Radka Szlagi prezentuje najnowsze prace malarskie artysty i jest kontynuacją i rozwinięciem badań twórcy nad językiem medium. Wernisaż już 06.12 w galerii Zachęta, otwarcie poprzedzi spotkanie z artystą i kuratorką na wystawie o godz. 12. 

Dotychczasowe zainteresowania Szlagi zyskują obecnie nowe znaczenie i kontekst za sprawą transformacji naszego stosunku do wiedzy oraz zmiany samej pozycji faktu. Sukces przekazu nie zależy dziś od jego weryfikowalności, lecz od liczby emocjonalnych reakcji, tłumaczonych na odsłony, udostępnienia i polubienia. W konsekwencji, w przestrzeni internetu, dochodzi do zrównania źródeł informacji pod kątem ich powagi i wiarygodności. Ten stan rzeczy znajduje odzwierciedlenie na wystawie: w nowych realizacjach Szlagi podróżnicze przechwałki, pijackie gawędy oraz wiadomości z tzw. mediów głównego nurtu zyskują podobną wartość i ciężar.

Na obrazach prezentowanych w Zachęcie zaburzenie hierarchii źródeł jest widoczne bardzo wyraźnie, zarówno na poziomie metody malarskiej, jak i warsztatu. Artysta „budując” nowe płótna, używa jako materiału prac starszych. Odległe od siebie (czasowo, tematycznie, formalnie) stają się nową, wielowarstwową całością. Poddaje w ten sposób dyskusji nie tylko współczesną relację jednostki do informacji, ale także nadaje im nową wymowę i niejako „podsumowuje” własną twórczość. Wystawę można oglądać jako swego rodzaju retrospektywę — zszyte ze sobą elementy ukazują całe spektrum opracowywanych dotychczas wątków, które spotykają się tu na jednej płaszczyźnie.

Mapa, globus, atlas to obiekty, którym ze szczególną uwagą przygląda się Szlaga. Niegdyś przedmiot zakładający określony, pełny i niekwestionowany punkt widzenia, dziś — w czasach Google Maps — system otwarty na subiektywne z niego korzystanie. Mapa i jej dekonstrukcja są metaforą rozpadu uniwersalizmów oraz obiektywizmu opartego na faktach, we współczesnym nam kontekście szumu informacyjnego. Rozpadu „wielkich narracji“ malarz nie ocenia w jednoznaczny sposób: według Szlagi oznacza on jednocześnie dowartościowanie indywidualnego głosu, jak i samotność w wielości.

Dla artysty kluczowym jest spostrzeżenie, że współczesne (emocjonalne i subiektywne) podejście do wiedzy zbliża się do sposobu, w jaki od zawsze patrzyliśmy na sztukę. Układ ekspozycji sygnalizuje tę zmianę: ilustruje drogę od wiary w możliwość istnienia obiektywnych formuł do sytuacji, w której to emocje stanowią kompas i główne źródło orientacji w świecie.

Wystawę uzupełnia słownik istotnych dla artysty pojęć (Słowa, których nie miałem zamiaru poznać) opublikowany w październikowym numerze magazynu „Zachęta“.

kuratorka: Ewa Borysiewicz
współpraca ze strony Zachęty: Michał Kubiak, Julia Leopold
wystawa prezentowana: 7.12.2019 – 9.02.2020