Surrealistyczne wizje na płótnie. Malarstwo Anny Krzanowskiej

,,Madame w krzywym zwierciadle I’’ z cyklu ,,Portret w krzywym zwierciadle’’, 50 x 60 cm, olej na płótnie
1 / 2

Nieposkromiona chęć przelania na płótno swoich wizji, pies, który zawsze wiernie towarzyszy w pracowni, migające przed oczami urywki ze spaceru, szum drzew za oknem. Wszystkie te fragmenty codzienności składają się na inspiracje do kolejnych cyklów obrazów – tych przedstawiających rzeczywistość jakby odbijała się w krzywym zwierciadle, zanurzających się w ludzką psychikę i przeżyte sytuacje graniczne czy te, przedstawiające ciało jako zapis wszystkich naszych dotychczasowych wspomnień i niezagojonych ran. Tak wygląda praca twórcza Anny Krzanowskiej – malarki, która tworzy fantastyczne światy, w których centrum znajduje się człowiek, jego myśli i emocje.

Malarstwo Anny Krzanowskiej

,,W rozkwicie’’ z cyklu ,,Autoportrety’’, 45 x 40 cm

W krzywym zwierciadle

Anna Krzanowska urodziła się w 1984 roku w Rymanowie. Jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Malarstwo studiowała w pracowniach profesora Stanisława Rodzińskiego oraz profesora Grzegorza Bednarskiego. W 2010 r. obroniła dyplom w pracowni profesora Adama Brinckena. Na co dzień mieszka i pracuje w Warszawie.

Jest jedną z tych artystek, która nie skupiają się na tym, aby ich sztukę uznano za ,,ładną’’, lecz na wierności swoim odczuciom i przekazaniu emocji, które rezonują z odbiorcą. Jej twórczość kreująca surrealistyczne pejzaże, a także portrety i autoportrety, przenosi odbiorców do nieznanych dotąd wymiarów. Inspirowana jest codziennym chaosem, w którym malarka odnajduje kolejne impulsy napędzające ją do twórczości, a także własnymi doświadczeniami i podświadomością.

,,Ciągle jestem rozdarta między różnymi pomysłami. Nie mogę poskromić kreatywnego procesu. Inspiruje mnie właściwie wszystko od mistrzów renesansu po napisy na murach. Nie mogę nadążyć za swoją głową i nieposkromionym apetytem malowania. Interesuje mnie psychologia, emocje jakie drzemią w człowieku” – mówi artystka.

Malarstwo Anny Krzanowskiej

Anna Krzanowska, w pracowni, fot. z archiwum artystki

Chcąc stale mierzyć się z nowymi wyzwaniami, tworzy w różnych technikach. W jej portfolio znajdziemy od pasteli po akwarele czy farby olejne. Prace są pełne ożywczych kolorów, co pomaga jej na wyrażanie emocji, jak np. obrazy z cyklu ,,Portret w krzywym zwierciadle’’, bazujące na pracach dawnych mistrzów takich jak m.in. Sandro Botticelli, Elisabeth Vigee Le Brun czy Jean-Auguste-Dominique Ingres. Powstała kompozycja celowo zniekształcająca rzeczywistość stała się próbą przekucia własnych doświadczeń i wiążących się z nimi emocji w formę. Taka ucieczka w nieco fantastyczny, odrealniony świat artystyczny jawi się Krzanowskiej jako schronienie i możliwość na wyciszenie.

Malarstwo emocji

To twórczość, która jest bardzo osobista i emocjonalna, ale też trochę nieprzewidywalna… Artystka skupia się w niej na zniekształcaniu obrazu świata i nas samych, a także na uwypukleniu naszych wewnętrznych ran. To niczym obrazy, w których zamknięta jest historia artystki, osobiste odczucia, przepuszczone przez pryzmat własnych doświadczeń, a wszystko to odbija się w obrazach niczym w krzywym zwierciadle. Jak przyznaje sama Anna Krzanowska, dla niej artysta ,,to osoba, która wyraża się poprzez sztukę. W pewnym sensie odreagowuje emocje, odczucia za pomocą działań manualnych. Wypowiada się za pomocą obrazów. Zmusza odbiorcę do zastanowienia, konfrontuje go”.

Obrazy, nieco surrealistyczne, wywołujące niepokój niczym ekspresyjno-egzystencjalne prace Francisa Bacona, których tematem stał się wyobcowany człowiek, nierzadko znajdujący się w sytuacji zagrożenia, jawią się jako karykatura nas samych. Naszych lęków, trapiących nas emocji i pytań egzystencjalnych, na które być może nigdy nie znajdziemy odpowiedzi.

„Dzikość” z cyklu ,,Zoo’’, 30x40 cm, akwarela na papierze
1 / 2