Duży, przestronny, elegancki ale przy tym przytulny i bardzo jasny. Dom na Mokotowie, za którego projekt odpowiada Paulina Taff (Taff Architekci) to miejsce, w którym z łatwością możemy zapomnieć o tym, że znajdujemy się w sercu Warszawy.
W tym niezwykle przestronnym i słonecznym domu na Mokotowie królują biel, beż i ponadczasowe wzornictwo. Żaden z elementów nie przytłacza, wszystko wręcz sprawia wrażenie przytulności i czuć tu domowe ciepło. Składają się na to wszystkie elementy – światło, przestrzeń i cudowny widok za oknem – dom na Mokotowie zaprojektowany przez architekt Paulinę Taff (pracownia Taff Architekci (https://taff-architekci.pl/)) to oaza spokoju i marzenie wszystkich, którzy tęsknią za bliskością natury. Elegancja idzie tu w parze z przytulnością, a charakteru dodają dodatki – tkaniny i dekoracje.
Zdecydowanie największą zaletą tej realizacji jest jej przestrzeni i zachowana harmonia. Atutem również jest duża powierzchnia i świetna ekspozycja na słońce. Ogromne, panoramiczne okna, sprawiają, że nigdy nie brakuje tu światła. Przestronna strefa dzienna, którą tworzą kuchnia, salon i jadalnia, sprzyja spotkaniom w gronie bliskich. Natomiast usytuowana na piętrze strefa prywatna – sypialnia i łazienka, to przytulne azyle, w których można w pełni się zrelaksować. Wzrok przykuwają wykończone drewnem sufity, stylowe oświetlenie i charakterystyczna dla pracowni dbałość o detale.
Na ponadczasowość przestrzeni wpływają także starannie dobrane kolory – biel, taupe i pastele. Chociaż przeważa tutaj biel, która dodatkowo optycznie powiększa wnętrze, to przestrzeń w żaden sposób nie jest chłodna, wręcz przeciwnie, dom na Mokotowie to przytulne miejsce idealne dla rodziny. W salonie, sypialni i łazience występuje również ciepły odcień taupe, który wprowadza domowy, sielankowy klimat. Całość dopełniają detale w odcieniach fioletu, turkusu i granatu. Całość jest bardzo harmonijna, spójna i elegancka.
Dużym atutem realizacji, jest otaczający ją ogród. Dom został częściowo na niego otwarty. Przeszklona ściana w salonie zapewnia widok na zieleń, ułatwiając relaks i dając dobre oświetlenie przestrzeni. Subtelne, naturalne wnętrze w stonowanych kolorach wchodzi w dialog z otoczeniem. Spoglądając za okna można z łatwością zapomnieć o tym, że znajdujemy w sercu wielkiego miasta.
Fot. Aneta Tryczyńska