Sesję zdjęciowe bardzo często wymagają od modelek poświęceń i odwagi. Zmagają się one z niecodziennymi wyzwaniami, żeby mogło powstać dobre zdjęcie. Fotograf Peter de Mulder przestawił w całkiem nietypowy sposób – od morskiej i mokrej perspektywy. 

Jak się okazuje modowy wybieg nie jest jedynym miejscem na którym kreacje od najsławniejszych projektantów. Równie wdzięcznie prezentują się w morskiej toni. Amator nurkowania, fotograf Peter de Mulder podjął się ambitnego zadania sfotografowania mody pod wodą. Połączył on w sesji Underwater Fashion Photography dwie swoje największe pasje – modę i nurkowanie. Efekty sesji sa surrealistyczne i nieco odrealnione. Nie codziennie widzimy modelki w pełnym makijażu i stroju pływające w morskich głębinach. Podwójne piękno kobiet biorących udział w sesji i wielkiego błękitu zaowocowało sesją magiczną i oniryczną. Modelki z wdziękiem i lekkością poruszają się w wodzie niczym współczesne syreny. To fotografia ciekawa i warta uwagi nie tylko dla miłośników nurkowania.

 

Źródło: peterdemulder