Gosia tworzy bizuterię elegancką, ale zarazem uniwersalną i pasującą do codziennej garderoby. Klientki uwielbiają jej prace. Myślę że głównym powodem jest precyzja z jaką prace są wykonane. Modne kryształy, srebro, minerały i niebanalne formy tworzą nietuzinkową biżuterię, a przecież właśnie taką chcemy nosić;)

chrusciel_waniek1.jpg

1. Co tworzysz?

Od kilku lat moją największą pasją jest biżuteria, choć wcześniej zajmowałam się również projektowaniem i szyciem odzieży i toreb damskich.

2. Jak to się zaczęło? Od kiedy projektujesz?

W zasadzie „od zawsze” interesowałam się wszystkim, co wymagało manualnych umiejętności. Od babci i mamy nauczyłam się szydełkowania, robienia na drutach, wyszywania, a w liceum zainteresowałam się projektowaniem ubrań. Po jakimś czasie dostałam maszynę do szycia i tak rozpoczęła się trwająca do dziś przygoda z modą:)

Pomimo tego, że wybrałam studia filologiczne nie zapomniałam o swoich pasjach związanych z projektowaniem i postanowiłam je rozwijać. Pomogła mi w tym znajomość z jednym z projektantów, z którym współpracowałam przez około 2 lata. W 2004 roku przyszła obrona pracy magisterskiej i dorosłe życie. Wtedy uśmiechnęło się do mnie szczęście. Otworzyłam swoją firmę i jednocześnie dostałam propozycję pracy przy produkcji odzieży dziecięcej i młodzieżowej. Było to spełnienie marzeń.

Po pewnym czasie chciałam spróbować czegoś nowego – zmierzyć się z biżuterią, o którą coraz częściej pytały klientki i która zaczęła mnie intrygować i fascynować. Kupiłam kilka niezbędnych narzędzi, zamówiłam półfabrykaty i kamienie i tak to się wszystko zaczęło.

3. Dla kogo tworzysz?

Głównie dla siebie, by czerpać olbrzymią przyjemność z tego, co robię:)

Na początku projektowałam biżuterię dla rodziny, przyjaciół i zaprzyjaźnionych klientek. Po pewnym czasie zaczęły przychodzić liczniejsze zamówienia na kolczyki, bransoletki i naszyjniki. Im więcej robiłam biżuterii, tym bardziej przekonywałam się do tego, że to właśnie jest kierunek, w którym chciałabym podążać.

Wydaje mi się, że tworzę biżuterię dla kobiet w każdym wieku. Stałe klientki zamawiają ją dla siebie, a często także dla swoich nastoletnich, a nawet kilkuletnich córek. Ciągle zgłaszają się nowe panie, są wśród nich i uczennice, i dojrzałe kobiety.

Niektóre kolekcje są kolorowe, przeznaczone dla spontanicznych, pełnych życia i radości dziewczyn i kobiet, inne, bardzo klasyczne, eleganckie lub w stylu glamour.

4. Skąd czerpiesz inspiracje?

Inspiracją w tworzeniu biżuterii jest absolutnie wszystko – ludzie, dla których wykonuję swoje prace, sztuka, także użytkowa (meble, ramy, żyrandole, lampy), prace znanych projektantów, natura. Niektóre moje projekty powstają spontanicznie na przypadkowych kartkach, w notatnikach, czy gazetach. Inne udoskonalam przez pewien czas, szukając odpowiednich materiałów i rozwiązań. Uwielbiam siadać przy stole pełnym materiałów ze srebra, kamieni, kryształów i zamykać się w tym niezwykłym świecie.

5. Czy trendy w modzie są twoim wyznacznikiem?

Przede wszystkim robię biżuterię, która mi samej musi się podobać i którą z chęcią bym nałożyła. Staram się, by miała charakter uniwersalny i była odpowiednia na każdą okazję – na co dzień, do pracy, do teatru, na bankiet i na specjalne okazje, takie jak śluby. Jedynym wyznacznikiem bywa aktualnie lansowana kolorystyka i często narzucają mi to same klientki. W sezonie, w którym modne są intensywne kolory takie jak: żółty, amarantowy, fioletowy, kobaltowy – spływają zamówienia na biżuterię w takich barwach, bo klientki lubią mieć drobiazgi pasujące do ich nowej garderoby:)

6. Nad czym teraz pracujesz?

To moja słodka tajemnica:)

7. Czy przynosi Ci radość to, co robisz?

Tak, olbrzymią. Z każdym dniem, nowym udanym projektem i kolejną zadowolona klientką coraz większą:)

8. Co wyróżna Twoje prace?

Dbałość o szczegóły, estetyka, dokładność, podobno moja biżuteria ma w sobie to „coś” – tak przynajmniej twierdzą jej posiadaczki:)

chrusciel_waniek2.jpg
9. Ulubione półfabrykaty to:

Swoje prace wykonuję głównie ze srebra, kryształów Swarovskiego, labradorytów, kyanitów, rubinów, szafirów, turmalinów, kamieni księżycowych, kamieni słonecznych, turkusów, granatów, fluorytów, onyksów, agatów i polskich bursztynów. Bardzo lubię oksydować swoją biżuterię, nadając jej tym samym szlachetniejszy wygląd.

10. Czy często zgłaszają się do Ciebie miłośniczki Twojej twórczości, z zamówieniami specjalnymi, takimi wymarzonymi?

Tak i to własnie utrwierdza mnie w przekonaniu, że powinnam nadal robić biżuterię, udoskonalać ją, pracować nad sobą i przyswajać nowe techniki, by móc sprostać wyzwaniom stawianym przez moje klientki:)

chrusciel_waniek3.jpg