Ewa Kulak fotograf i globtrotterka, uzalezniona od kolczyków, kawy i czekolady opowiada o sobie
1. Jak to się zaczęło?
Od ponad pięciu lat mieszkam na stałe w Kolumbii. Dzięki kilkumiesięcznemu udziałowi w projekcie Fundacji „Gran Indio Verde” dane mi było podróżować po niemal całym kraju, obserwując etniczne formy tubylczej biżuterii i jej niesamowity koloryt. Projekt ten polegał na pracy z lokalnymi artystami i rzemieślnikami przy wyrobie kolumbijskich ozdób, a co za tym idzie ich dystrybucją i propagowaniem w różnych miejscach na świecie. Dzięki takim działaniom pomagaliśmy wpłynąć na polepszenie stopy życiowej lokalnych, kolumbijskich artystów i rozpowszechnialiśmy wyrabiane przez nich przedmioty w kręgach znacznie szerszych niż sama Kolumbia.
2. Z czego wykonane są produkty?
Prezentowane w Pakamerze wyroby wykonane zostały w nieseryjnych egzemplarzach. Do wyrobu biżuterii (kolczyków, naszyjników i bransoletek) użyto autentycznych, południowoamerykańskich materiałów: nasion i pestek amazońskich roślin, kości, skorupy orzecha kokosu, roślinnej kości słoniowej (tzw. tagua), wysuszonych liści i płatków pochodzących z kolumbijskich kwiatów, karaibskiej trzciny, łusek ryby mero żyjącej w ciepłych, tropikalnych wodach Oceanu Atlantyckiego i wielu innych, oryginalnych i charakterystycznych dla Kolumbii produktów.
3. Co wyróżna prace Galerii Macondo?
Proponowane przez Galerię Macondo ozdoby są jedyne w swoim rodzaju i nie można ich znaleźć w żadnym innym sklepie w Polsce. Wykonane są ręcznie, w pojedynczych egzemplarzach, co gwarantuje, że kupująca je osoba może mieć pewność, że posiada coś unikatowego i jedynego w swoim rodzaju.
4. Nad czym teraz pracujesz?
Naszym najnowszym modelem są niesamowicie popularne wśród kolumbijskich kobiet naszyjniki, które określamy jako „Naszyjniki Wilmy”.
Te niesamowity model naszyjnika wykonany został z trzech dużych, specjalnie wybranych orzechów tagua (6 x 4 cm), rosnących na kolumbijskiej palmie i znanych jako roślinna kość słoniowa. Orzechy te po procesie polerowania pokrywane są specjalną żywicą, dzięki której podkreślone zostają pokrywające je żyłki, naszyjnik jest absolutnie czysty i zwraca uwagę swoją egzotyką. Dodatkowym elementem naszyjnika są mniejsze, matowe kulki tagua umieszczone po obydwóch bokach dużych orzechów.
Koloryt tego cuda jest iście kolumbijski i doskonale prezentuje się przy rzeczach czarnych lub białych, stanowiąc fantastyczną ozdobę noszącej go osoby.
Naszyjnik nosi się, zawiązując go na dowolnie wybranej długości (bardzo blisko szyi lub trochę niżej na wysokości dekoltu) etnicznym, mocnym sznurkiem.
Długość naszyjnika (manipulowana): 40 cm. Do naszyjnika dołączamy kolczyki o dł. i szer. 1 cm.
5. Czy przynosi Ci radość to, co robisz?
Promocja kolumbijskiej biżuterii wśród polskich kobiet sprawia mi ogromną przyjemność, gdyż dzięki tym oryginalnym materiałom i etnicznym formom za pośrednictwem tej unikatowej biżuterii mogę przybliżyć choć odrobinę moją kochaną, pasjonującą i pełną kolorów i form Kolumbię.