Urządzenia mobilne na dobre wkradły się do naszego codziennego funkcjonowania. Im większą rolę pełnią w naszym życiu, tym więcej czasu im poświęcamy. Stąd powstaje coraz więcej akcesoriów dopełniających ich użytkowanie. Niektóre praktyczne, inne śmieszne.
Oto nasza kompilacja.
Eco-amp
Czy można zrobić wzmacniacz z makulatury? Brzmi niewiarygodnie, ale okazuje się, że tak. Eco-amp (http://www.eco-made.com/eco-amp/eco-amp-1-0/)rozbraja swoją banalnością i prostotą. Sam kształt kojarzy się z gramofonem i podobną funkcję spełnia. Za zaledwie 8 dolarów dostajemy 2 sztuki niewielkich arkuszy kartonu, z których sami musimy złożyć wzmacniacz. Potem trzeba nałożyć złożony Eco-amp na brzeg iPhone’a i możemy się cieszyć zwiększonym o 30 dB natężeniem dźwięku.
Impossible Instant Lab
Niezwykły gadżet dla wszystkich miłośników oldschoolowego polaroida. The Impossible Project (http://www.the-impossible-project.com/) połączyło nowoczesną technologię z z tradycyjnymi metodami wywoływania zdjęć. Dzięki niej możemy momentalnie zamienić zdjęcia z naszego iPhone’a na prawdziwe polaroidy! Jestem na tak!
The love box
The love box (http://www.thelovebox.com/) to ujmujące pudełeczko, służące do nagrywania filmów po obu stronach iPhone’a oraz do robienia płynnych przejść między ujęciami. Można więc na przykład jednocześnie nagrać dwie rozmawiające osoby za pomocą jednego smartfona.
Wystarczy odpowiednio ustawić w wyciętych szczelinach iPhone’a i lusterko i uzyskując interesujący nas kadr przesuwać obydwa przedmioty. Z pewnością jest to gadżet pomysłowy, uroczy, o prostej konstrukcji. Mam jednak małe wątpliwości, co do jego praktyczności.
Volta Sound Block
Volta Sound Block (http://voltasound.com/) to wzmacniacz do iPhone’a, którego można używać nawet w najbardziej spartańskich warunkach. Nie potrzebujemy do tego prądu, żadnych zasilaczy ani Blutootha. Istny oldschool podkreślony designem.
Anti-Loneliness Ramen Bowl
Miska ze stacją dokującą dla iPhone’a to kolejna ciekawa propozycja biura projektowego MisoSoup Design (http://www.misosoupdesign.com/news.html). Wygląda śmiesznie? Nie jest to do końca niedorzeczny pomysł. Stacja dokująca uwalnia nasze ręce więc możemy jednocześnie jeść i oglądać coś na ekranie iPhone’a.
Nazwa „Anti-Loneliness” wskazuje, że projekt dedykowany jest singlom. Czyli – jak dostaniesz kosza, to możesz zjeść kolację z iPhonem. Ew. romantyczna kolacja przez skype? Albo chociaż szybki lunch w trakcie pracy? Polecam wszystkim wiecznie zabieganym.
Ważny szczegół – trzeba koniecznie pamiętać żeby ofoliować ekran i go nie zachlapać 🙂 i uważać żeby nie przewrócić miski!
JoeyBra
Drogie Panie! Nie wiem jak Wy, ale ja często nie mam co zrobić z telefonem. Nie zawsze mam ochotę pilnować swojej torebki i nie zawsze mam kieszeń żeby mieć go przy sobie. JoeyBra (http://www.joeybra.com/) to stanik z boczną kieszonką na telefon. W razie czego i zależnie od potrzeb – zmieści się tam też karta kredytowa, dowód osobisty czy gotówka. O dziwo, kieszonka jest na tyle dyskretna, że da się bez problemu wyjąć i ponownie schować telefon.
Myślę, że jest to gadżet, do którego trzeba się przekonać, ale w pewnych sytuacjach może okazać się niezastąpiony.
gTar
W jaki sposób iPhone może nauczyć nas grac na gitarze? Okazuje się, że nie jest to wcale skomplikowane. gTar (http://www.incidentgtar.com/)to wyposażona w prawdziwe progi i struny gitara, ze stacją dokującą na iPhone’a. Smartfon umieszczamy w doku, gitara potrzebuje go żeby wydobywać dźwięki.
Sami określamy jakie brzmienie ma mieć instrument. Wybieramy rodzaj gry, efekty.
Ponadto – jesteśmy mobilni. Akumulator wbudowany w gTar zapewnia od 6 do 8 godzin grania.
Jest też dostępny tryb Free Play – w którym gTar zachowuje się jak zwyczajna gitara.
Natomiast dla tych, którzy stawiają na czystą rozrywkę – tryb z trzema poziomami trudności, w którym wybieramy piosenkę, a podświetlenia na progach podpowiadają jak łapać struny. Uwaga – na najłatwiejszym poziomie mamy dodatkowo funkcję Smart Play, która sama wycisza źle zagrane dźwięki, więc grać mogą nawet zupełni amatorzy.
Guitar Hero może się schować!
iPhone Gramophone
Coś dla fanów stylu retro. Nie jest to z pewnością prawdziwy gramofon, nie uświadczymy brzmienia płyny winylowej. Za to forma i efekt wizualny – pierwsza klasa. iPhone Gramophone (http://www.restorationhardware.com/catalog/product/product.jsp?productId=prod2320166) na swojej podstawie wykonanej z orzecha posiada stację dokującą dla iPhona i iPada. Tuba gramofonu zwiększa głośność ok. 3-4 razy.
iBamboo speaker
Lubimy gadżety proste i pomysłowe. A kiedy na dodatek są ekologiczne i świetnie wyglądają, to lubimy je jeszcze bardziej. iBamboo speaker (http://ibamboospeaker.com/) nie potrzebuje prądu żeby wzmocnić dźwięk z naszego iPhone’a. Wystarczy postawić telefon w stacji dokującej i już.
iPhone Lens Dial
Fajna zabawka. Prosta w obsłudze nakładka z trzema (http://photojojo.com/store/awesomeness/iphone-lens-dial/) obiektywami na iPhone’a, pozwalająca na eksperymenty z efektami (szeroki kąt, rybie oko, teleobiektyw, makro).
Snooze
W tej chwili już chyba większość ludzi korzysta z budzików w telefonach. Jednak trzeba przyznać, że nie jest to do końca wygodne. Trzeba go znaleźć, wyłączyć, ustawić drzemkę… Snooze iPhone Dock (http://www.distilunion.com/) to wielce zmyślne urządzenie. Dokujemy naszego iPhone’a w drewnianej obudowie z gumowymi wstawkami, on sobie tam stabilnie siedzi wyświetlając godzinę. O nieszczęsnej porze budzenia słyszymy charakterystyczny dźwięk budzika. Odpowiadamy na niego prostym uderzeniem od góry i tak oto włącza się drzemka. Możemy też podpiąć kabelek USB z tyłu obudowy.
iEverything Stand
Zaprojektowane przez Andrew Seunghyun Kim (http://www.yankodesign.com/?s=%22Andrew+Seunghyun+Kim%22&x=0&y=0&lang=en) [ Minimally Minimal (http://www.minimallyminimal.com/) ]
Niesamowicie prosta i jakże pomysłowa podstawka. Iście minimalistyczny i praktyczny gadżet. Zdjęcia mówią same za siebie – możemy w niej umieścić iPada, iPhone’a, iPoda’a i nawet długopis się zmieści. Jeśli tylko potrzebujemy mieć nasze sprzęty w pionie, na ratunek przybywa ten iEverything Stand. Do tego jeszcze klawiatura i mamy cały komplet.
iTree
To bardziej mebel czy gadżet? Jakkolwiek nie nazwać by iTree (http://itree.kmkg.org/) – wygląda fenomenalnie. Czysty, naturalny design. Australijska stacja dokująca robi wrażenie. Łączy świetny wygląd z dobrym brzmieniem.
The Bamboo Solar Charger charges
Każdemu czasem rozładowuje się telefon. Tylko dlaczego zawsze w najmniej odpowiednim momencie? W takich sytuacjach zbawienny może okazać się prosty gadżet – słoneczna bateria do telefonu (http://photojojo.com/store/awesomeness/bamboo-solar-charger/). Przez niewielki, wbudowany panel ładowarka czerpie energię ze słońca żeby służyć nam w awaryjnych sytuacjach (o ile oczywiście jest słoneczna pogoda). Bardzo przydatna może się okazać podczas podróży, czy pieszych wędrówek.
iPhone Mini Cinema
Oglądanie filmów na telefonie nie jest zbyt wygodne, chyba wszyscy się zgodzą. I tutaj wkracza iPhone Mini Cinema (http://www.todaysiphone.com/2012/09/iphone-5-mini-cinema-accessory/) – gadżet, który w łatwy sposób ułatwi i uprzyjemni nam oglądanie filmów z iPhone’a. Jego zadanie jest proste – powiększa nam ekran smartfona, a przy okazji całkiem nieźle wygląda.
Tekst i opracowanie: Paula Kufel