Kim jesteś?
Mam 59 lat i właśnie ukończyłam pierwszy w swoim życiu kurs rysunku :). Poza tym jestem kobietą, matką, babcią, inżynierem, zapaloną narciarką, weekendową rowerzystką i… współwłaścicielką agencji marketingowej.

blog12

Co tworzysz?

Szyję patchworki – obrazy, czasem narzuty. Zdarzają się też torby, okładki na książki i pokrowce na czajniczki. Coraz częściej szyję swoje tkaniny „techniką własną”, która tylko trochę przypomina klasyczny patchwork, a w rzeczywistości jest bardziej zbliżona do tworzenia tkaniny artystycznej.
Już w dzieciństwie lubiłam bawić się gałgankami, których w moim domu było mnóstwo. Mama krawcowa skrzętnie zbierała ścinki różnych ciekawych tkanin. Były wśród nich przedwojenne jedwabie, żorżety, burety, aksamity… Cięłam je, zszywałam, ubierałam w nie moje lalki.

Co Cię inspiruje, motywuje?
Inspiruje mnie synteza geometrycznych kształtów i miękkości materiałów. To sprzeczność, która towarzyszy mi od zawsze. Liryczno-geometryczny świat kobiety, inżyniera i artysty :).

Od kiedy tworzysz?
Już od blisko 30 lat. Zwykle od godziny 20 do 2 w nocy.

Sama czy z kimś (kim?)
Szyję sama, ale bardzo sobie cenię wymianę doświadczeń z moimi koleżankami „po igle”. W lutym tego roku zakwalifikowałam się na pierwsze ogólnopolskie warsztaty patchworkowe. Przez kilka dni razem z siedmioma podobnie zakręconymi patchworkowo szyłyśmy swoje prace. Moje trójwymiarowe dzieło spodobało się najbardziej i zostałam laureatką pierwszej nagrody.
Bardzo sobie cenię rady mojego syna, który jest świetny graficznie, a dodatkowo reprezentuje gusty młodszego pokolenia.

Ulubione kolory, motywy, tematy
Bardzo lubię motyw koła. Zawsze fascynują mnie sążnie drewna znalezione na leśnych drogach. Chętnie je fotografuję. Podobnie jest ze ślimakami.
Innym niezwykle inspirującym motywem jest przenikanie się i stopniowanie kolorów i ich nasycenia. To łatwiej namalować niż uszyć, ale staram się oddać tkaniną te zmiany kolorów.

Półprodukty, materiały…
Sporadycznie kupuję nowe materiały. Najczęściej wynajduję ciekawe tkaniny w second-handach. Dziś to wielki trend  – design recyklingowy. Ja robię to już od 30 lat :).

slawinska11

Tworzysz, żeby wyrazić siebie czy z myślą o odbiorcy
Głównie szyję to, co mi „w duszy gra”, ale czasem, zwłaszcza gdy przygotowuję prezent dla kogoś bliskiego, dostosowuję pracę do swojego odbiorcy. Zawsze jednak to są moje wybory i moje wyobrażenie o tym, co go ucieszy. Próby szycia na zamówienie (gdy ktoś narzuca mi kolorystykę albo motyw) kończą się ciężką męką.

Do kogo adresujesz swoje prace
Do wszystkich, którzy widzą w patchworkach i tkaninie artystycznej sztukę, a nie tylko narzuty, kołdry i pokrowce.

Czy trendy w modzie są Twoim wyznacznikiem
Pewnie tak, chociaż dzieje się to podświadomie i nie jest zamierzone. W mniejszym stopniu interesuje mnie patchwork tradycyjny. Staram się poszukiwać nowych sposobów szycia tkanin. Bardzo mnie pociąga tkanina w 3D. Czasem oczywiście robię wyjątki. Teraz na przykład szyję tradycyjnie,  w całości ręcznie, narzutę z 1140 kawałków tkanin. To pomysł, który zrodził się z potrzeby szycia nawet wtedy, gdy jestem poza domem i nie mam dostępu do maszyny do szycia.

Czy tworzenie to sposób na życie, czy hobby
To jest hobby, które pochłonęło mnie bez reszty i stało się sposobem na życie. Mam wiele planów z nim związanych. Chciałabym poznawać nowych artystów, nowe techniki i mieć tyle czasu, żeby nadążyć z realizacją chociaż części moich pomysłów na tkaniny.

Czy często zgłaszają się do Ciebie osoby z indywidualnymi, wymarzonymi, specjalnymi zamówieniami?
Nie, raczej rzadko, ale to wynika z dwóch powodów. Po pierwsze, w Polsce patchwork jest mało znany, a jeżeli już ktoś wie, o co chodzi, to kojarzy tę technikę głównie z narzutami na łóżko.
Drugi powód jest taki, że ci, którzy mnie znają, wiedzą, że lepiej mi nie narzucać swoich pomysłów i zostawić swobodę tworzenia. Efekty mojej pracy są ciekawsze, gdy nie jestem skrępowana żadnymi ograniczeniami.