Złoto: nowobogactwo czy elegancja?

złote wnętrze: kiczowate nowobogactwo czy kwintesencja elegancji i dobrego smaku?

Złota barwa to symbol bogactwa i lepszych czasów. Często (naszym zdaniem niesłusznie) kojarzone negatywnie. Umiejętne dobranie zlotych dodatków to wielka sztuka. Jak odpowiednio połączyć złoto z resztą wystroju, aby wyglądało dostojnie, delikatnie i elegancko? Podpowiadamy!

Złoto to kolor bogów, królów, kojarzony z majestatem władzy. Kolor sukcesu. Jego blask ściąga spojrzenia.

Można go zastosować w najróżniejszy sposób. Lubi połączenie z drewnem, kamieniem i betonem.

Jego ulubieni towarzysze to biel i czerń. Wspólnie tworzą niezwykle udane eleganckie trio, dostojne i minimalistyczne. Akcenty w postaci złotej lampy, poduszki, nóg od stołka w połączeniu z białymi ścianami i czarnym uzupełnieniem, trafiły w skandynawskie kanony dobrego stylu.

Zmniejszając ilość bieli  stopniowo zastępując ją czernią, uzyskujemy coraz bardziej wytrawne wnętrze. Lekkość i delikatność ustępują dojrzałej elegancji.

Można skupić się na detalach i wykończeniu lub zaryzykować pokrycie całej ściany złotą tapetą, czy płytkami. Blask i ciepło bijące od takiego fragmentu na pewno będzie bardzo ciekawym elementem domu.

Miłośnicy dalekich wschodnich podróży z kolei pokochają połączenie złota z intensywną fuksją, turkusem i fioletem.

Zapraszamy do przejrzenia naszej galerii zdjęć w poszukiwaniu inspiracji.

 

photos via pinterest.com