Styl ombre początkowo rozpoznawalny jedynie jako sposób na farbowanie włosów, dziś zyskuje coraz uznanie wśród wielbicieli stylowych wnętrz. Zdobione są nim meble, dodatki do salonu, kuchni i sypialni. Jest łatwy do wykonania własnoręcznie i ma mnóstwo wdzięku. Zaproś ombre do domu!

Pod nazwą ombre kryje się delikatne cieniowanie, subtelne przechodzenie z jednego odcienia w kolejny. Mogą to być zarówno różne odcienie tego samego koloru, jak i całkiem różne barwy. Najlepiej jednak żeby były one ze sobą w jakikolwiek sposób korespondujące, na przykład żeby były to pastele.

W czym tkwi urok ombre? Urzeka brakiem dosłowności i przywodzi na myśl morską toń, cudowne, krystaliczne czyste wody rajskiej wyspy. Dzięki takim dekoracjom poczujemy letni klimat w naszym domu, nawet w środku srogiej zimy. Ombre będzie świetnie pasował, jeśli marzymy o domu w śródziemnomorskim klimacie, greckim, włoskim lub jeśli lubimy wnętrza o marynistycznym charakterze. W zależności od wybranych barw, możemy wpasować ombre również do stylu skandynawskiego. Wystarczy dobrać szarości i zgaszone błękity. Z dodatkami w tym stylu: wazonami, lampami kocami czy poduszkami dobrze skomponują się drewniane meble w jasnym odcieniu. Jeśli posiadamy meble ombre: fotele, kanapy czy krzesła starajmy się żeby to one stanowiły kolorystyczne centrum pomieszczenia. Podczas zestawiania ich z innymi wzorami należy zachować umiar.

 

Źródło: pinterest