Wdechy 2015 x Człowiek Roku x nominacje

Trwa plebiscyt nagród kulturalnych „Co Jest Grane 24” – „Wdechy”.  Już po raz 12. przyznane zostaną tytuły Człowieka, Miejsca i Wydarzenia Roku. Wysłane przez czytelników SMS-y zadecydują o tym, kto zwycięży w poszczególnych kategoriach i otrzyma nagrodę Publiczności. Głosowanie potrwa do piątku, 29 stycznia br. Tym razem chcemy przybliżyć sylwetki tych, którzy nominowani są w kategorii Człowiek Roku 2015. Gotowi?

Jan Młynarski – twórca i lider Warszawskiego Combo Tanecznego, z którym odkopuje stare warszawskie przeboje i aranżuje je na nowo, ale wciąż z melancholijnym sznytem podwórkowym. To był ich rok. Grali w całej Warszawie: na otwarciu bulwarów nad Wisłą, na torze Wyścigów konnych, w teatrach i bramach, na dancingach i potańcówkach, a także w telewizji.  Ale Jan Młynarski to przede wszystkim genialny perkusista i ważna postać warszawskiej sceny muzycznej: współtworzy takie projekty, jak BAABA, J=J, Pole.Band i 67,5 Minut Projekt.

Tomasz Fudala – historyk i krytyk sztuki, kurator Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Od siedmiu lat w ramach festiwalu Warszawa w budowie przypomina warszawiakom o tym, co w mieście ważne, a co łatwo przestajemy dostrzegać. W tym roku – w ramach Sporu o odbudowę – udało mu się zbudować nową opowieść o powojennej historii stolicy i osadzić ją we współczesnym kontekście. Jako kurator nie bał się ustąpić miejsca działaczom lokatorskim czy ofiarom czyścicieli kamienic i udało mu się to zrobić, nie tracąc niczego ze spójnej narracji wystawy.

Maja Ostaszewska za dwie wyjątkowe role – teatralną i filmową – potwierdzające jej pozycję aktorską, mistrzostwo. To postaci budowane zupełnie innymi środkami, ale obie mają ogromną siłę rażenia. Za demoniczną, uwodzicielską i tragiczną Odetę we Francuzach w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego (Nowy Teatr) i terapeutkę Annę w filmie Małgorzaty Szumowskiej Body/Ciało, która hipnotyzuje widza swoim spokojem i dziwnym spojrzeniem, kryjącym tajemnicę. Maja Ostaszewska to jedna z najciekawszych aktorek, którą możemy oglądać na warszawskich scenach.

Taco Hemingway – arcyciekawy przykład i dowód na to, że mając talent, cierpliwość, pomysł na własną sztukę można przebić się na polskiej scenie muzycznej. Doceniony przez scenę hip hopową (jego płyty ukazały się nakładem popularnej wytwórni Asfalt Records) podbił też serca publiczności niekoniecznie otwartej na rap – kawałek Następna stacja dobił do pierwszego miejsca Trójkowej listy przebojów. Co więcej kompozycje Taco Hemingway’a, czyli duetu rapera Filipa Szcześniaka i odpowiedzialnego za podkłady muzyczne Macieja Ruszeckiego, to krotochwilno-psychologiczny zapis kondycji współczesnej młodzieży z Warszawą w tle.

Agnieszka Smoczyńska – do warszawskich legend i knechd, tych o Warsie i Sawie oraz Złotej kaczce, reżyserka Agnieszka Smoczyńska dopisała nowy rozdział. Bohaterkami jej debiutanckiej fabuły Córki dancingu są dwie urokliwe, ale i krwiożercze syrenki, które kuszą nocami mężczyzn na nadwiślańskich bulwarach. Cała opowieść usytuowana została w scenerii szalonych lat 80 z ich tanim blichtrem, tandetnymi dancingami i marzeniami o życiu lepszym. Niejednoznaczny gatunkowo film, trochę musical, trochę horror, trochę baśń rozwija wizję Warszawy, jako pociągającego miasta szybkiego sukcesu, wielkich namiętności i zawiedzionych uczuć. A przy okazji jest też pożegnaniem z legendarnymi miejscówkami stolicy: nieistniejącym już domem towarowym Sezam, restauracjami Adria i Kamieniołomy?