Ludzie co raz częściej stają się zgodni w jednej sprawie: selfies są złe. Zabierają nam czas, który moglibyśmy poświęcić na pogłębianie relacji z innymi i czy lepsza obserwację świata. Kradną prywatność i intymność codziennym czynnościom czy wyjątkowym chwilom jakie przeżywamy. Z tego właśnie powodu azerski rysownik Gündüz Agayev używa ich w ikonicznych ilustracjach. Podobają się Wam?
Satyryczne obrazki znanych na całym świecie religijnych symboli i postaci zawierają w sobie znak czasu: robienie fotek typu Selfie. Jego rysunki przedstawiają ortodoksyjnych Żydów, muzułmanów, modlące się kobiety w burkach, którzy uchwyceni są w momencie wykonywania popkulturowego autoportretu. Nie ma tu zbyt wiele interpretacji – swoją sztuką Agayev protestuje przeciwko publikowaniu własnego wizerunku. Wybrał metodę szokowania zestawieniem tej idei z symbolami. A Wy jesteście uzależnieni od robienia selfie? Jesteście na TAK czy na NIE?