Slow life i moda - wywiad z marką Lunaby

Lunaby to marka założona przez Joannę Glogazę, bloggerkę i trend forecasterkę. Razem z mamą szyje przepiękne piżamy dla kobiet, które wygodę cenią na równi z pięknym krojem. W projektowaniu kierują się zasadami slow fashion, dbając aby materiały i wykonanie zawsze były najwyższej jakości. Dzięki Lunaby nie musimy już nigdy wybierać między komfortem i estetyką. Zadaliśmy projektantce parę interesujących pytań dotyczących marki, bloga Style Digger, slow life i prognozowaniu trendów. Miłej lektury!

Skąd czerpiecie inspirację?

Lunaby to marka, której zadaniem jest zachęcanie do celebrowania codzienności – pozornie zwykłych poranków i wieczorów w gronie najbliższych. Sama idea marki narodziła się z bardzo prozaicznego braku ładnych piżam w sklepach. Gdy uświadomimy sobie, jak dużo czasu spędzamy codziennie w łóżku, śpiąc, zbierając się do wstania itd., okaże się, że dobrych kilka godzin każdego dnia upływa nam w piżamach czy koszulkach nocnych. Niestety, znalezienie ładnych, funkcjonalnych i komfortowych piżam w sklepach okazało się być niemożliwe. Tak powstał pomysł na markę Lunaby, która pozwala przestać godzić się na kompromisy w postaci rozciągniętych T-shirtów w roli piżamy.

Inspiracje do samych projektów czerpiemy z życia – naszego, naszych klientek, przyjaciółek, koleżanek. Wiemy, jakich piżam same szukamy, rozmawiamy o tym z naszymi bliskimi, podpatrujemy też nieznajome – np. w hotelach czy spa. Wszystkie pomysły sprawdzamy na swojej skórze i dopiero potem oferujemy je w swoim sklepie. Stąd wiemy, że nogawki piżamy powinny się trochę zwężać, aby nie podwijać się niewygodnie w trakcie snu. A długie rękawy czasem przydaje się podwinąć – stąd możliwość łatwego podpięcia ich w naszych piżamach.

Uważnie słuchamy swoich klientek, ale mamy też swój styl i estetykę. Widać to też w naszych sesjach zdjęciowych, które – co nas cieszy – bardzo podobają się wielu osobom

Co wyróżnia Wasze projekty?

Lunaby to produkty, które towarzyszą nam w najbardziej prywatnych chwilach – przy porannym śniadaniu z bliskimi, szykowaniu się do snu czy niespiesznym niedzielnym wylegiwaniu się w łóżku. Chcemy, aby nasze piżamy i koszulki były komfortowe, ale jednocześnie stylowe, pozwalając czuć się kobieco i elegancko. Piżamy są na tyle wygodne, że można zapomnieć o tym, że ma się je na sobie. Dzięki precyzyjnemu krojowi idealnie dopasowują się do sylwetki, a komfortowa i delikatna bawełna oraz staranne wykończenie nie uwierają i nie cisną. Nasze produkty nosi się wygodnie, ale do tego nie tracą one swojego kształtu.

Czy zamierzacie kiedyś szyć dla mężczyzn?

Aktualnie skupiamy się na piżamach i koszulkach nocnych dla kobiet. Z całą pewnością linia naszych produktów będzie się z czasem poszerzała. Czy znajdą się wśród nich piżamy dla mężczyzn? Nie mamy tego w planach na najbliższą przyszłość, nie jest jednak to w ogóle wykluczone. Już teraz panowie stanowią dużą część naszych klientów. Kupują piżamy i koszulki dla swoich partnerek, żon czy mam. Cieszy nas to bardzo!

Czym jest dla Ciebie slow life? Na czym polega?

Bardzo żałuję, że slow life nie doczekał się jeszcze chwytliwego tłumaczenia na język polski. Nie oznacza to jednak, że sama idea jest w Polsce zupełnie nieznana.

Slow life to taki styl życia, w którym decydujemy się na bardziej świadome i uważne przeżywanie każdego dnia. To nie to samo co antykonsumpcjonizm czy minimalizm, choć często się te ruchy utożsamia ze sobą. Slow life to przede wszystkim życie w zgodzie z sobą i słuchanie samego siebie. Docenianie drobnych przyjemności, celebrowanie codziennych chwil, dostrzeganie piękna w nieoczywistych miejscach i zwykłych wydarzeniach.

Na blogu piszesz, że zajmujesz się trend forecastingiem – na czym to polega i w jaki sposób można trend forecoasterką?

Prognozowanie trendów to dziedzina, która intryguje mnie od dłuższego czasu. W największym skrócie, pomaga nam się dowiedzieć, jak będą chcieli żyć ludzie za dwa, pięć czy piętnaście lat. Jak spędzać czas, co kupować, gdzie mieszkać. Obserwowanie grup, wychwytywanie wśród nich “trendsetterów”, czyli takich osób, które wiedzą, co w trawie piszczy i rozpoznawanie, który z trendów ma szanse się przyjąć, a który jest zaledwie przejściowym kaprysem (tzw. fad) – to bardzo ciekawe, ale i wymagające zadania.

Umiejętność prognozowania trendów wymaga nie tylko dobrego zmysłu obserwacyjnego, ale i konkretnej wiedzy dotyczącej estetyki, zachowań konsumenckich czy znajomości uwarunkowań kulturowo-społecznych, no i sporego zamozaparcia potrzebnego do regularnego analizowania ogromnej ilości treści i danych.

Aby nieco sprofesjonalizować swoje podejście do tego tematu, wybrałam studia podyplomowe z prognozowania trendów w Warszawie. Swoje doświadczenia z tego kierunku szerzej opisałam na blogu: http://styledigger.com/2012/06/trend-forecasting-course-at-viamoda.html Odbyłam też staż w prestiżowej londyńskiej agencji The Future Laboratory i to jest droga, którą poleciłabym wszystkim zainteresowanym tematem.

Jakie trendy prognozujesz na najbliższe miesiące?

Tak w Polsce, jak i w większości krajów zachodnich, widać bardzo mocny zwrot w stronę wartości związanych ze slow life. Rośnie znaczenie rękodzielnictwa, po latach konsumpcyjnej pogoni za masową produkcją, ludzie zaczynają się zwracać w stronę projektów typu DIY (do it yourself – zrób to sam) i wytworów pracy własnych rąk.

Coraz popularniejsze kursy robienia na drutach, ceramiki czy haftowania wiążą się też z innym aktualnym trendem – powrotem do wspólnot i spotykania się z ludźmi twarzą w twarz. Pomimo alarmujących prognoz krytyków nowych technologii, nie staliśmy się społeczeństwami zamkniętymi w domach, komunikującymi się ze sobą wyłącznie za pośrednictwem ekranów. Wręcz przeciwnie! Nowe technologie jeszcze mocniej zbliżają nas do siebie.

Wreszcie, mocnym trendem jest również kuratorowanie treści. Nadmiar informacji, dostępność każdego produktu niemal na wyciągnięcie ręki, sprawiają, że jako konsumenci coraz chętniej szukamy sprawdzonych autorytetów, które polecą nam ciekawe artykuły, wskażą, które marki odzieżowe są godne naszego zaufania czy podpowiedzą sprawdzony przepis na risotto ze szparagami. Anonimowe porady czy płatne reklamy nie budzą takiego zaufania jak wypowiedź blogera, który zdobył nasze zaufanie.

Jakie macie plany na przyszłość?

Jako Lunaby kończymy aktualnie prace nad letnią kolekcją naszych piżam i koszulek nocnych. Rozwijamy też linię dodatków i akcesoriów, można się więc spodziewać nowych produktów!

Pracujemy również nad jeszcze lepszymi możliwościami personalizacji. Już teraz oferujemy haft wykonywany na specjalne zamówienie – regularnie otrzymujemy zamówienia od panien młodych ze Stanów Zjednoczonych czy Nowej Zelandii, które zamawiają zestawy piżamek dla wszystkich swoich druhen z imiennymi haftami. Wiemy, że personalizacja to kierunek, który jest również mocnym trendem, dlatego chcemy oferować naszym klientkom jeszcze ciekawsze rozwiązania. Zapraszamy do sklepu!

 

Rozmawiała: Natalia Baran/example.pl

zdjęcia: lunaby

Piżamy Lunaby do kupienia na pakamera.pl