Kto potrzebuje globusów w erze Gogle Earth i wszechobecnych map? Może ci koneserzy, którzy docenią ręczną pracę tworzącą geograficzne dzieło sztuki? Choć tanie, cienkie i z reguły Made In China globusy są łatwo dostępne na całym świecie, praca Bellerby nadal ma swoje grono fanów. Zobaczcie ich pracę od kuchni…
Praca studia łączy zarówno stare metody szkolnych i nowoczesne technologie. Pomiar kuli i malowanie oraz przytwierdzanie poszczególnych elementów to żmudny proces. Churchill jest ich największą kulą i ma 127 cm średnicy. Jest inspirowany globusem, którego właścicielami byli Franklina D. Roosevelt czy Winston Churchill.
Źródło: demilked.com, bellerbyandco.com.