Monikę poznałam wiele lat temu. Wówczas pakamera miała zaledwie parę dni. Obie zaczynałyśmy wówczas swoją przygodę z handmade. Dużo się od tamtego czasu zmieniło… Na przestrzeni ostatnich lat na moich oczach projekty Moniki ewoluują. Są coraz dojrzalsze, bardziej przemyślane. Jakiś czas temu miałam przyjemność odwiedzić jej pracownię. Przy szklance zielonej herbaty, pysznych ciastkach i cukierkach poplotkowałyśmy. Poniżej wywiad z Moniką i kilka zdjęć z przeszpiegów 🙂 Prace Projektantki oczywiście znajdziecie w pakamera.pl, o tu: Monika Roth

Kiedy się zaczęła Twoja przygoda z biżuterią?

Zaczęło się wiele lat temu. Jeszcze w gimnazjum. Pierwsza para kolczyków powstała na lekcji francuskiego. Początkowo były to kolczyki z koralików. Niespomplikowane formy biżuteryjne. Wówczas nie było sklepów z biżuterią handmade, a półfabrykaty również raczej ciężko dostępne. Wtedy królował sklep Koral na ul. Jana Pawła i to wszystko.  Już wtedy wiedziałam, że z tym chcę łączyś przyszłość. Następnie uczęszczałam do liceum profilowanego (im. Kilińskiego) gdzie nauczyłam się lutować, w konsekwencji  czego powstała kolekcja lutowanej biżuterii z witrażami.

Obecnie Akademia Sztuk Pieknych, wydział projektowania biżuterii.

Skąd pomysły? Skąd czerpiesz inspiracje

Pomysły najczęściej przychodzą do mnie wieczorem, kiedy zasypiam. Wtedy mam w głowie obrazy z całego dnia. Inspirują mnie kolory, faktury, najróżniejszych przedmiotów.

Czy projekty, które wykonujesz na studiach, na zaliczenia, to są te które później trafiają do zwykłych śmiertelników (jak ja i inni klienci)?

Nie, tam powstają rzeczy, które nie są praktyczne. Wizualny artyzm.

Czy kierujesz się obowiązującymi trendami, czy obierasz swoją własną ścieżkę i w jakimś punkcie Wasze drogi się stykają?

Moda nas otacza i nie sposób jej nie zauważyć i nie zwracać na nią uwagi. To co nam się podoba w danej chwili, często jest związane właśnie z modą. Ja tworzę biżuterię, która mi odpowiada stlistycznie  i którą sama bym założyła. Pewne kolory są na topie i one chcąc nie chcąc, zaczynają nam się podobać. Jak ja to założę, to mam nadzieję że inni też.

Skąd pomysł na biżuterię z puzzli ?

Miałam puzzle i temat pracy „Jeszcze raz, tylko inaczej” od razu pomyślałam o kolekcji biżuterii 🙂

Co chciałabyś powiedzieć o marce Monika Roth.

Wszystkim moim fanom/klientom chciałam podziękować i powiedzieć, że strasznie się cieszę gdy chcą nisić moje projekty. To również dla nich cały czas pracuję i się rozwijam 🙂

A jak widzisz się za 5-10 lat?

Nie wiem 🙂 Zobaczymy:)

te cuda powstały po naszej rozmowie z w/w sznurków:

i na koniec: Widok z okna pracowni 🙂