Potrójna siła mopsa

Rodzinne zdjęcia dla niektórych, to coś więcej niż tylko kawałek papieru fotograficznego mającego swój początek w zapomnianym przez wszystkich miejscu i czasie. Część osób żyjących na tym świecie traktuje rodzinne fotografie poważnie i widzi w nich wszystko, od ulubionego swetra, przez pierwszego wnuka, do kapsuły czasu, którą niewątpliwie mogą być zdjęcia.

Phillipowi Lauerowi i jego żonie Sue rodzinne zdjęcia są do tego stopnia bliskie, że od 6 lat wykonują je również rodzinie swoich mopsów – Blue, Bono i Roxy. Zdjęcia, które małżeństwo robi trójce swoich pupilów nie przypominają tych, które większość z nas przynajmniej raz w życiu zrobiła swojemu psu. Obrazki spod ręki Phillipa i Sue, to konsekwencja czasochłonnych przygotowań. Małżeństwo do każdego zdjęcia przebiera swoje psy. Dotychczas wśród przebrań pojawiły się tematy takie jak Hobbit, gwiazda rocka a nawet słoneczny patrol.