Ty Foster – słynny fotograf psich portretów postanowił na warsztat wziąć utrapienie wszystkich czworonogów. Chodzi o ochronne, plastikowe kołnierze, zakładane przez weterynarzy chorym psiakom. W tej niecodziennej sesji możecie zobaczyć, jak zwierzaki radzą sobie z tą niedogodnością.
Dla jednych kołnierz jest czymś zwyczajnym, ale większość pupili męczy się okrutnie z plastikową torturą. Na zdjęciach jak na dłoni widać ich znudzenie, irytację, bezsilność. Niby wiemy, że kołnierz jest dla ich dobra, ale patrząc na te smutne oczy potrzebujemy chwili by uwolnić zwierzaki od cierpienia. Nie dość, że ich ruchy są ograniczone to jeszcze pole widzenia zawęża się. Cóż, może jakiś mądry weterynarz wymyśli alternatywę…
Źródło: tyfoster.com