Parafina, zwana inaczej olejem parafinowym, to bezbarwny olej mineralny będący mieszaniną prostych i długołańcuchowych węglowodorów, otrzymywany w procesie destylacji ropy naftowej. Parafina charakteryzuje się małą reaktywnością chemiczną, co oznacza, że jest składnikiem bardzo stabilnym i trwałym. Z tego też względu wykorzystuje się ją w różnego rodzaju preparatach kosmetycznych – zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych.
Z uwagi na swoje nawilżające, a zarazem natłuszczające właściwości parafina polecana jest zwłaszcza osobom ze skórą suchą, borykającym się z łuszczycą, atopowym zapaleniem skóry (AZS), skłonnością do wysuszania i szorstkością. Parafina nie wnika w głębokie warstwy skóry, pozostaje jedynie na jej powierzchni, nie powinna więc wywoływać reakcji alergicznych. Szczególnie ważne jest to w przypadku niemowląt. Skóra po zastosowaniu preparatu zawierającego w składzie parafinę staje się więc zarówno nawilżona, jak i natłuszczona, a film ochronny zabezpiecza naskórek przed nadmierną utratą wody. W tym celu należy jednak wybierać sprawdzone produkty – najlepiej takie, których lecznicze działanie zostało potwierdzone testami dermatologicznymi.
Chociaż parafina natłuszcza skórę, nie należy mylić tej funkcji z odbudowywaniem naskórka. Parafina pozostawia na skórze tłustą warstwę, dzięki której woda z niej nie wyparowuje. To dlatego parafinę znajdziemy w niemal wszystkich kosmetykach nawilżających. Świadczy o tym również fakt, że parafina jest tania i stanowi doskonały wypełniacz, który nadaje kosmetykom odpowiednią (gładką i kremową) konsystencję, bardzo pożądaną wśród konsumentów. Kolejną ważną kwestią, zarówno z punktu widzenia interesu producenta, jak i wygody konsumenta jest fakt, że parafiny kosmetyczne są stabilne pod względem fizycznym, tzn. nie zmieniają swoich właściwości pod wpływem temperatury.
Jak szkodzi parafina?
Przeciwnicy parafiny twierdzą jednak, że w/w właściwości sprawiają, iż skóra nie może oddychać i dusi się, ponieważ nie jest w stanie prowadzić sprawnej wymiany gazowej, a ochronny film tak naprawdę tylko przyciąga zanieczyszczenia. Stosowanie czystego oleju parafinowego może z czasem spowodować zaburzenie funkcji barierowych skóry i przy wielokrotnej aplikacji doprowadzić do jej przesuszenia, podobnie jak to ma miejsce w przypadku stosowania olejów roślinnych.
Panuje powszechne przekonanie, iż w przypadku cer problemowych ze skłonnością do nadmiernego wydzielania sebum parafina może wykazywać działanie komedogenne. Związki z tej grupy charakteryzujące się wysoką temperaturą topnienia, zastosowane w dużej ilości, mogą gromadzić się w ujściach mieszków włosowych (tj. „zatykać pory”), ale podobne działanie mogą wykazywać również surowce o innych strukturach, w tym surowce pochodzenia naturalnego (np. wosk pszczeli i oleje roślinne). Właściwości komedogenne posiada m.in. wosk mikrokrystaliczny, w przypadku oleju parafinowego i wazeliny właściwości te nie zostały jednak potwierdzone.
A jak się objawia takie działanie? Parafina zmieszana z innymi związkami wciska się w pory, wypełnia je i tworzy wrażenie jednolitej powierzchni skóry, blokując tym samym kanały łojowe i prowadząc do powstawania zaskórników i wyprysków. Hamuje ponadto wymianę gazową i tworzy znakomite podłoże do rozwoju bakterii. Nie dość, że staje się to dobrą pożywką dla drobnoustrojów, to jeszcze wydzieliny skórne kumulują się pod warstwą parafiny, co przyspiesza starzenie się skóry, a więc pojawienie się m.in. pierwszych kurzych łapek.
Nawet jeśli obecnie nie jesteśmy posiadaczkami rozszerzonych porów, podkłady z parafiną w składzie skutecznie mogą się przyczynić do ich powstania. Ciężka do usunięcia powłoka z parafiny prowadzi do wnikania jej w pory, co z kolei przekłada się na ich rozszerzanie. Dlatego też długotrwałe oraz nadmierne używanie produktów z parafiną (kremów, baz, podkładów) powoduje nienaturalne (i nieestetyczne) rozszerzanie się porów.
Warto w tym miejscu zaznaczyć jednak, że właściwości komedogenne występują głównie w przypadku stosowania czystej substancji. W wysokiej jakości produkcie farmaceutycznym lub kosmetycznym zwykle nie są one obserwowane. Ogólnie więc parafin nie stosuje się w preparatach przeznaczonych dla cery młodzieńczej, tłustej i łojotokowej właśnie ze względu na ich właściwości aplikacyjne, w pozostałych przypadkach są one jak najbardziej dozwolone, wręcz wskazane.
Biorąc pod uwagę powyższe, parafina nie dla każdego stanowi substancję wykazującą pozytywny wpływ na kondycję skóry. Z tego składnika w kosmetykach zdecydowanie powinny zrezygnować osoby z problematyczną cerą, która cechuje się nadmierną produkcją sebum. Wówczas parafina może pogorszyć stan skóry poprzez zatkanie porów i zwiększenie produkcji natłuszczającego łoju.
Co zatem wybrać zamiast parafiny?
Najlepsze będzie zastąpienie jej olejami roślinnymi. Prawdą jest, że kosmetyk taki nie będzie miał idealnej kremowej konsystencji i pięknego, drogeryjnego zapachu, a pod wpływem wysokiej temperatury może się „rozpływać”, jednak jest to niewielka cena, jaką trzeba zapłacić w zamian za liczne korzyści. Oleje roślinne mają bowiem mnóstwo właściwości odżywczych i regenerujących, przenikają w głębokie warstwy skóry, odżywiając ją od środka, nie wysuszają jej i nie zatykają porów, ponieważ szybko się wchłaniają (szczególnie te dostosowane typowo do skóry tłustej). Trzeba jednak uważać, gdyż u niektórych osób mogą powodować reakcje alergiczne, np. olej ze słodkich migdałów, dlatego zawsze należy wcześniej przetestować jego działanie na mniejszym fragmencie skóry.
Kosmetyków odpowiednich do pielęgnacji nawet najbardziej problematycznej cery szukaj w aptekach bądź innych sprawdzonych źródłach, np. na www.doz.pl/apteka/k499-Dermokosmetyki. Najlepszymi olejami do pielęgnacji skóry mieszanej, trądzikowej i tłustej są oleje schnące, zawierające ponad 50% wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Najczęściej są to oleje o lekkiej i szybko wchłaniającej się konsystencji.
Olej jojoba
Olej jojoba jest tak naprawdę płynnym woskiem. Nazywa się go olejem, jednak charakteryzuje się on zupełnie odmiennym składem kwasów tłuszczowych od większości olejów roślinnych. Budową chemiczną jest zbliżony do ludzkiego sebum, dzięki czemu doskonale sprawdza się w pielęgnacji każdego rodzaju skóry, w tym cery tłustej, mieszanej i trądzikowej. W składzie zawiera skwalen, fitosterole, witaminy E i F, kwasy tłuszczowe i wyższe alkohole. Bardzo dobrze się wchłania i przenika w głąb komórek skóry. Olej jojoba to najlepszy olejek na trądzik, dlatego warto włączyć go do codziennej pielęgnacji cery, dodając np. kilka kropli do stosowanego na co dzień kremu.
Olej Perilla z pachnotki
Olej z pachnotki ma bardzo wysoki potencjał antyoksydacyjny i doskonale chroni skórę przed procesami starzenia. Jest polecany do pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Co więcej, jako olej niezapychający porów skóry, bardzo dobrze sprawdza się w pielęgnacji cery mieszanej, tłustej i trądzikowej. Warto wiedzieć, że olej z pachnotki jako jedyny może leczyć trądzik młodzieńczy, hamując rozwój bakterii odpowiedzialnych za jego rozwój. Jeśli masz problem z nieestetycznymi wypryskami, wykorzystaj go w zabiegach oczyszczających. Antybakteryjne działanie wyróżnia bowiem najlepsze olejki na trądzik. Skład oleju z pachnotki to głównie kwasy tłuszczowe z grup Omega-3, Omega-6 i Omega-9, a także flawonoidy, antocyjany i związki fenolowe.
Olej z pestek malin
Olej z pestek malin wyróżnia się bardzo wysoką zawartością niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych: kwasu linolowego i alfa-linolenowego. Są to kwasy tłuszczowe, które wspomagają pielęgnację cery problematycznej. Ich działanie wspierają też witamina E, karotenoidy, flawonoidy i kwas elagowy o właściwościach przeciwwirusowych i przeciwbakteryjnych. Olej z pestek malin jest dość gęsty i długo się wchłania. Nie zatyka jednak porów skóry i nie powoduje powstawania zaskórników. Przedstawiona substancja to także bardzo dobry olejek na trądzik.
Olej lniany
Olej lniany to zdecydowanie jeden z najlepszych olejów roślinnych, polecanych do pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej. Charakteryzuje się dużą zawartością kwasów Omega-3 i Omega-6 (występujących w idealnych proporcjach), kwasu Omega-9, witamin B i E, białka, cynku i wapnia. Ponadto szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustej powłoki.
Olej z czarnuszki
Olej z czarnuszki słynie z właściwości leczniczych, których działanie możesz wykorzystać także do pielęgnacji twarzy. Zwłaszcza, jeśli zmagasz się z trądzikiem lub masz skórę skłonną do powstawania zaskórników. Olej z czarnuszki zawiera kwas linolowy i kwas oleinowy, aminokwasy, olejki eteryczne, a także cenną dla skóry witaminę E i minerały. Szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu.