Nowy wymiar pizzy

Miłośników pizzy dzielimy na tych preferujących klasyczne smaki, dla których w menu istnieje tylko pozycja margherita, capriciosa albo peperoni i na tych, którzy zasmakowali już każdego rodzaju pizzy i nie stronią od nowych smaków pozornie niewspółgrających z włoskim ciastem. Do tej drugiej kategorii należą pizze z czekoladą, lodami i innymi dziwacznymi składnikami, które dla pierwszej grupy konsumentów sprawiają wrażenie jakby ktoś co najmniej pomylił pizzę z naleśnikami.

Paryskie studio designu Black Pizza we współpracy z kucharką Julią Basset i fotografem Erwan Fichou dało początek zupełnie nowemu spojrzeniu na pizzę. Na mącznym cieście stworzyli kompozycje, których póki co na pewno nie znajdziemy w menu żadnych z pizzerii na świecie. Wszystko z prostego powodu. Kryterium, według którego powstawały pizze był jedynie kolor. Stąd na pizzach znalazły się cytryny, banany, ananas, żółta kaczuszka do kąpieli, orzechy, cukierki, kostka Rubika, szminka, dziecięce smoczki i wiele innych zaskakujących elementów.