Michel Houellebecq - przed premierą filmu

Michel Houellebecq. Jeden z najwybitniejszych pisarzy współczesnych, a jednocześnie – jeden z największych współczesnych neurotyków. Wbrew temu, co pisze o zaniku autorytetów – sam nim jest dla wielu swoich czytelników.

 

 

Zmagający się od lat z egzemą, palący niezliczoną ilość papierosów oraz pozostający w stałym związku z czerwonym winem autor najważniejszych książek ostatnich dwóch dekad. W bezkompromisowy sposób komentuje kondycję współczesnego społeczeństwa, czym nieustannie powiększa liczbę swoich wrogów. Autor Cząstek Elementarnych nie tylko mówi o śmierci człowieka myślącego i zaniku wszelkich autorytetów. Krytykuje także ustroje polityczne, religie, grupy społeczne.

Laureat prestiżowej Nagrody Goncourtów, którą jury przyznało za genialną powieść Mapa i Terytorium, w książce opisuje własną śmierć. Houellebecq nie przychodzi na spotkania autorskie w Belgii, nie informując o przyczynach swoich najbliższych współpracowników. Autor, który z niechęcią korzysta z telefonu i Internetu, nie daje znaku życia. Przypadkowo „znajduje się” w swoim domu w Hiszpanii, tłumacząc, że zapomniał o spotkaniach.

Enigmatyczna, czasem nawet – wydawać by się mogło – groteskowa postać Michela Houellebeqa, a także jego twórczość, są tematem wielu dyskusji, artykułów i odczytów. Autora można kochać lub nienawidzić. Można też stworzyć o nim film. Guillaume Nicloux i jego Porwanie Michela Houellebecqa już 26/09 w kinach.

 

 

Dystrybutorem filmu jest Gutek Film.