Doświadczenie o którym piszę zostało przeprowadzone w Indiach. Zainspirowany obserwacją żony dr Mohamed Babu dał mrówkom dostęp do zabarwionych na kolorowo kropelek cukru. Specjalnie utrwalone kropelki nie zmieniały kształtu, dzięki czemu zdjęcia są tak znakomite. Mrówki znacznie chętniej jadły kropelki żółte i zielone. Do czerwonych i niebieskich „dobierały się” dopiero, gdy przy pierwszych dwóch nie było już miejsca. Zdjęcia są cudne!

via