IN LINE - UP WE TRUST X GWIAZDY na OPENER FESTIVAL 2016

Trzy miesiące do festiwalu. Rozmowa telefoniczna, relacja Warszawa – Trójmiasto. „Dzień dobry, czy są jeszcze wolne pokoje na Open’era?”. W odpowiedzi słyszę: Oj nie proszę pani, od stycznia wszystko zajęte. W tym roku jacyś ekstra grają”. Pharrell Williams, Florence & The Machine, Red Hot Chilli Peppers, to tylko niektóre megagwiazdy, które zabrzmią w lipcu na głównej scenie Opener Festival. Trzy sceny, dziesiątki niebywałych artystów, teatry, muzeum, kino, klub komediowy, strefa mody. Gotowi na największe święto muzyki w roku? Czas odpiąć wrotki i poszukać asekuracyjnie kaloszy, bo Opener zbliża się wielkim krokami.

Siła tego wydarzenia polega na tym, że w każdym roku rzesze fanów znajdą tu coś, co wpisuje się w ich gusta muzyczne. Jego różnorodność sprawia, że dla wielu jest on czerwoną kartką w kalendarzu, tak zwanym MUST BE w ciągu roku. Historia lubi się powtarzać. Jako openerowi tradycjonaliści ostatniego dnia festiwalu, pod wpływem muzycznych unisień,  mówimy sobie do zobaczenia za rok. Towarzyszy temu niedosyt w głosie, smutek, że wyczekiwany festiwal dobiega już końca.

Opener i emocje z nim związane to nie tylko te cztery dni, które wybuchają niesamowitą energią w środku festiwalowego lata. To przede wszystkim tłumy fanów muzyki, przybywający niczym pielgrzymi do Trójmiasta z krańców całej Europy. Dla nich festiwal zaczyna się w momencie ogłoszenia pierwszego headlinera ponad pół roku wcześniej. „Kogo chciałbyś zobaczyć w tym roku w Gdyni?” Media społecznościowe kipią od przypuszczeń kto zagra. Komentarze, lajki, ankiety. Mała grupa przybywa na Open’era głównie z sentymentu, podchodząc do tego wydarzenia jak do tradycji. Dla większości liczy się przede wszystkim Święty Graal czyli line-up Openera, a ten w tym roku nie zawodzi.

Pierwszy dzień festiwalu to najgorętsza z możliwych rozgrzewek. Na scenie głównej po raz pierwszy na Opener’erze zagrają FLORENCE &THE MACHINE. „W najlepszym możliwym momencie przyjeżdżają do Gdyni jako headliner, z albumem, który już teraz określany jest mianem jednej z najważniejszych i najlepszych płyt roku 2015 – „How Big, How Blue, How Beautiful”. Płyta, zadebiutowała na pierwszych miejscach najważniejszych list sprzedaży na świecie, z Wielką Brytanią i USA na czele.” (źródło: opener.pl/artysci).

Tego dnia, po raz pierwszy w Polsce, wystąpi również długo wyczekiwany THE LAST SHADOW PUPPETS – poboczny projekt muzyczny Alexa Turnera, lidera zespołu Arctic Monkeys i Milesa Kane’a – lidera The Rascals. Muzyka zespołu w dużej mierze opiera się na orkiestracjach i skojarzeniach z muzyką filmową. Dodając do tego brytyjskie gitarowe granie, powstaje energia w najczystrzej postaci połączona z przestrzenią, którą daje muzyka orkiestry.

Na Tent Stage tego dnia zagra niekwestionowana królowa alternatywnego rocka, ikona brytyjskiej muzyki ostatnich 25 lat – PJ HARVEY. Wokalistka i multi-instrumentalistka, której każdy album jest osobną historią, a jednocześnie tworzy doskonałą całość z poprzednimi wydawnictwami.

W środę warto też zwrócić uwagę na występ niepokornych pań z kwartetu SAVAGES. Polską scenę reprezentować będzie duet XXANAXX.

Kolejny dzień dowodzi, że grunt to wygodne trampki. Prognoza na czwartek: będziemy skakać i  biegać między scenami.

Drugi dzień to wielka uczta dla fanów gitarowego grania. Na Main Stage wystąpią prawdziwe ikony, buntownicy z wyboru, panowie z gorącego LA, przy których muzyce wychowały się pokolenia. Uwielbiani w Polsce RED HOT CHILI PEPPERS „pracują aktualnie nad nową płytą, która na pewno ukaże się w przyszłym roku. Trasa koncertowa, w ramach której zagrają na Open’erze, jest tego potwierdzeniem.” ”(źródło: opener.pl/artysci).

Jak rock i alternatywa to czemu nie po polsku? Tent Stage zdominuje pastorka miłości, wolności i nienawiści, uwielbiana przez tłumy MARIA PESZEK, która w lutym zaprezentowała publiczności swoją najnowszą płytę Karabin. Tego dnia na festiwalu wystąpią starzy dobrzy przyjaciele, którzy w Gdyni zostali  już kiedyś przyjęci z ogromną dozą ciepła: FOALS, M83 i BEIRUT. Dla wysublimowanych fanów elektroniki zagra klasyk gatunku CARIBOU i wielka niespodzianka tego roku – młody i niezwykle zdolny MURA MASA.

Nie do trzech razy – prawdziwa sztuka. Piątek to przede wszystkim mocny polski akcent na Openerze. Absolutnym eklektycznym zjawiskiem muzycznym wieczoru są laureaci tegorocznych Fryderyków – pan  Zbigniew Wodecki With MITCH & MITCH ORKIESTRA AND CHOIR. Zbigniew Wodecki i Mitch & Mitch zwarli szyki,by wykonać w całości materiał z zapomnianej płyty Wodeckiego, nagranej w roku 1976(…) Trzydzieści  lat po premierze ten zapomniany materiał doczekał się należytego odbioru o czym świadczy złota płyta z rejestracją występu Wodeckiego, Mitchów oraz orkiestry Polskiego Radia, oraz dziesiątki wyprzedanych koncertów. Czas, by główna scena Open’era również stałą się częścią tej fascynującej opowieści o tym, że nawet na wszystko jest czas i miejsce.”( źródło: opener.pl/artysci).

Po polsku, gitarowo z nowym, świetnie przyjętym materiałem Annoyance And Disappointment wystąpi również DAWID PODSIADŁO, który już drugi raz zagra na Open’erze. Podsiadło to festiwalowy pewniak, polska publika darzy go najszczerszą miłością. Nic więc dziwnego, że w dzień premiery nowej płyty ogłoszono go pierwszym polskim headlinerem festiwalu.

Tego dnia wystąpi również reprezentacja rodzimej  elektroniki, ulubieńcy gatunku na polskim podwórku, duet RYSY, który podczas zeszłej edycji został zauważony przez festiwalową publiczność.

Last but not least! Ostatni dzień festiwalu przez wielu będzie tym najbardziej wyczekiwanym. Dlaczego? Odpowiedź brzmi: Grimes, Kygo i król Pharrell Willimas. Mija dokładnie 10 lat od momentu kiedy Pharell wystąpił na Openerze po raz ostani. Wtedy publiczność znała go głównie z występów z zespołem N.E.R.D. Na czterech albumach wydanych pod szyldem N.E.R.D., zespołu założonego wspólnie z  Chadem Hugo i Shae Haley’em, stworzył nieprzewidywalną hybrydę alternatywnego rocka i hip hopu. Przemysł muzyczny uhonorował Pharrella jedenastoma nagrodami Grammy, w tym dwukrotnie dla „Producenta Roku” (2004 i 2014), i pokaźną liczbą innych statuetek oraz nominacji. Była wśród nich także nominacja do Oscara za piosenkę Happy.”(źródło: opener.pl/artysci)

Wysoką temperaturę tego wieczoru podbija również obecność długo wyczekiwanej w Polsce, jednej z nabardziej wyrazistych postaci współczesnego popu – Grimes, której teledyski są prawdziwym dziełem sztuki.

Imprezę i wielkie święto w tym roku zamyka Kygo, odkrycie zeszłorocznych wakacji, który chociażby na ostaniej Lollapalooza w Berlinie udowodnił, co to znaczy prawdziwy ogień na scenie.

Można w tym temacie wiele dodać, ale na pewno nic ująć. Z pewnością starsza pani, z którą rozmwiałam przez telefon się nie pomyliła. Oni faktycznie „ekstra grają”. Organizatorzy postarali się o to, aby i w tym roku rozwalić system i ponownie zaskoczyli największymi nazwiskami z muzycznej branży. Do zobaczenia 29.06 na lotnisku w Kosakowie.

 

Autor: Aga Strzałkowska

 

 

Źródła fotografii:

Filip Blank/ Alter Art   https://www.facebook.com/filipblankphotography/?fref=ts

opener.pl

sounduniverse.pl

www.konbini.com

edmassassin.com

www.pinkpop.nl

www.sineadgleeson.com

www.hungertv.com

kinkyowl.pl