Druga kampania Gucci z udziałem Harry’ego Styles’a właśnie ujrzała światło dzienne i naszym zdaniem jest jeszcze słodsza niż poprzednia. Podczas pierwszej sesji zdjęciowej Harry pozował z kurami i psami w londyńskim chips shop, a teraz, w towarzystwie jagniątek i świnek, przenosi się na obrzeża Rzymu do XVI-wiecznej włoskiej willi.

Tym razem Harry został sfotografowany przez Glen’a Luchforda w historycznej Villa Lante położonej na północ od Rzymu. Villa Lante to rozległy renesansowy ogród pełen bujnej zielni i fontann, wprost wymarzona sceneria na bajkową sesję zdjęciową. Piosenkarz wygląda jak zawsze stylowo i odrobinę nonszalancko w najnowszej kolekcji marki. Motyw zwierzęcy jest kontynuacją poprzedniej kampanii Gucci Tailoring, ale teraz oglądamy Harry’ego w towarzystwie prosiaczków, kóz i małego jagniątka. „Kampania w sposób żartobliwy przedstawia osobiste, miejskie podejście Harry’ego Styles’a do garderoby krawiectwa Gucci wśród klasycznych, stylizowanych krajobrazów ogrodów, w których fontanny, groty i labirynty charakteryzują starożytne otoczenie” – czytamy w oświadczeniu, które wydała firma. Naszym zdaniem w tej kampanii świetne jest po prostu wszystko: piękne kadry, nieprzekombinowane, świeże stylizacje i sam Harry, którego młodzieńcza uroda idealnie wpisuje się w temat sesji. My zakochaliśmy się zwłaszcza w opasce, w której pozuje.Wiemy, że Harry od dawna nosi chusty i wzoruje się pod tym względem na stylu Keith’a Richards’a, ale stylizacja z opaską z delikatnych, metalowych listków laurowych jest absolutnie nie do podrobienia. Opaska jest pasującym dodatkiem do kolorowych żakardowych żakietów, łatek, nadruków w kratkę i pięknie skrojonych ubrań. Harry jest regularnie widywany w strojach marki Gucci także prywatnie, a my czekamy na kolejną stylową współpracę!

foto: gucci.com