Food Town w Fabryce Norblina. Miejsce, w którym przenika się kultura, gastronomia i historia

Wraz z nastaniem sezonu wiosenno-letniego swoje podwórko w Fabryce Norblina otworzył Food Town. Przestrzeń, w której znajduje się 6 barów oraz 23 koncepty kulinarne przyciąga odwiedzających nie tylko swoją ofertą gastronomiczną, ale także kulturalną.

Dzisiejsze hale gastronomiczne to tętniące życiem centra społeczne, zapewniające rozrywkę i dostarczające wrażeń. Zachęcają one do odkrywania, wspierają lokalne projekty, dostawców, talenty oraz celebrują kulturę jedzenia. To dlatego ich uroki tak bardzo doceniają osoby szukające idealnego miejsca, w którym doświadczą zarówno wrażeń smakowych, wzrokowych jak i słuchowych oraz spędzą mile wieczór.

Food Town to miejsce, w którym z łatwością można kulinarnie podróżować po świecie. Znajduje się tu m.in. indyjska restauracja Curry Leaves, która w swoim menu ma zarówno aromatyczny i soczyście pomidorowy Butter Chicken jak i intensywny, szpinakowy Palak Paneer. Smaków Tel Avivu i bliskowschodniego ducha można szukać w YAFFO. Z kolei tajskich specjałów odwiedzający spróbują w My Thai. Znajdzie się tu też coś dla fanów kuchni europejskiej. W Gnocchi skosztować można włoskich kluseczek, które wyglądem przypominają polskie kopytka, Les Frites serwuje belgijskie frytki, zaś American Food Truck smakami swoich burgerów przenosi odwiedzających wprost na nowojorskie ulice. Zaś ci, dla których ważne jest by jeść zdrowo powinni wybrać się do Papuvege – 100% wegańskiej burgerowni.

Jedną z wizytówek food hallu w Fabryce Norblina są bary, które serwują koktajle zarówno te alkoholowe jak i bez procentów. Old Shaker skupia się na bourbonach, whisky, rumach oraz świeżym piwie z tanków. Gimlet dedykowany jest koktajlom na bazie ginu. To w nim w weekendy odbywają się wydarzenia muzyczne, kulturalne i artystyczne. Doskonałym miejscem na aperitif jest koktajlowa kantyna – Amaro Mio. Nie brakuje w niej Spritzów oraz klasyków w postaci French 75, czy lubianego Negroni. Z kolei Pandan urządzony jest w street-foodowym stylu, a jego menu opiera się na azjatyckich składnikach. Całość uzupełniają dwa nowo otwarte bary – Wine oraz znajdujący się na zewnątrz – Truck Bar. O całość troszczy się wyjątkowy team Adam Grądziel, Maciej Szymański oraz Tomasz Małek, zwycięzca 66 konkursów barmańskich w kategorii flair na całym świecie.

„Jesteśmy niezwkle dumni z tego co udało nam się stworzyć w ramach oferty letniej. Stworzyliśmy odę do lata w postaci orzeźwiających koktajli slushie i już widzimy, że na mieście pojawiają się podobne oferty. To dla nas znak, że robimy to dobrze. Praktycznie co tydzień staramy się wprowadzić jakieś nowości, także zapraszamy serdecznie wszystkich koneserów wyjątkowych organoleptycznych doznań” – zaprasza Adam Grądziel – Cocktail Art Manager w Food Town Bars w Fabryce Norblina.

Sztuka i muzyka wkomponowane są w pulsującą przestrzeń Food Town, a bogata oferta kulturalna dostarcza odwiedzającym wielu wrażeń. Nie brakuje tu koncertów, wystaw, jam sessions, imprez dla dzieci, wydarzeń charytatywnych oraz standupów. W Food Town codziennie się coś dzieje! W poniedziałki goście odkrywają nowe dźwięki i obiecujących artystów za sprawą cyklicznych wydarzeń Discover Mondays. W czerwcu w Fabryce Norblina wystąpią: EYMSLI, czyli Kamila Drabek, Wiktoria Jakubowska i Pola Atmańska, uzdolnione artystki współpracujące m.in. z Kasią Lins, Julią Wieniawą, Ralphem Kamińskim, czy Tęskno. Wtorki należą do Tuesday’s Heroes, w którym swój udział potwierdził m.in. Mikołaj Macioszczyk, uczestnik X i XI-tej edycji The Voice of Poland. Środy to czas dla młodych i ambitnych – Scena Młodych z Jam Session jest idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą się zrelaksować przy jamach. Czwartki zarezerwowane są na jazz. Początek weekendu w Food Town zaczyna się w piątek, kiedy to na scenie pojawiają się DJ-e. W niedzielę natomiast dobrze jest tu przyjść i pobawić się przy Piosenkach Improwizowanych.

Latem jednym z najbardziej obleganych miejsc w Food Town jest ogródek, który dzieli się na dwie części – jedna jest przy wejściu od strony Prostej, druga w Pasażu Wernera. Dzięki takiemu rozwiązaniu w przypadku deszczu z łatwością można przenieść się do pasażu, który jest zadaszony.