Połączenie współczesnego przekleństwa wielu z nas i sztuki renesansu to mieszanka nie do wyobrażenia, jednak jak już przekonaliśmy się nie raz, artyści w niemal wszystkim potrafią dostrzec wspólny mianownik!

Fotografka Rebecca Rütten (http://rebeccaruetten.com/) zdecydowała się wykonać sesje zdjęciową, w której łączy współczesny kult restauracji typu fast food z klasykami z epoki Renesansu. Niemka poprosiła swoich przyjaciół, aby na potrzeby jej projektu, wcielili się w postacie, które znamy z obrazów Caravaggio. Zastanawiacie się skąd takie dziwne połączenie przyszło artystce do głowy? Otóż w późnym renesansie wielu malarzy na swoich dziełach uwieczniało głównie klasę średnią i niższą, a to właśnie te grupy społeczne obecnie najchętniej i najczęściej odwiedzają bary szybkiej obsługi, głównie ze względu na atrakcyjne ceny serwowanych tam posiłków.