Dlaczego Stranger Things jest najlepszym serialem ostatniej dekady?

Stranger Things to zjawisko. Kiedy tylko pojawił się na Netflixie, wszyscy oszaleli. Zaczęłam oglądać go jakiś tydzień po załadowaniu na Netflix, równolegle feed na moim Facebooku zaczął wariować, a znajomi bez opamiętania udostępniali artykuły, piosenki ze ścieżki dźwiękowej i wymieniali opinie na temat nowej amerykańskiej produkcji. Dlaczego 8-odcinkowy serial stał się natychmiast absolutnym hitem?

Nie wiem, od czego zacząć, więc zacznę od początku. Właściwa fabuła serialu (czas akcji: lata 80.) rozpoczyna się w momencie, kiedy znika dziesięcioletni chłopiec – Will. Wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, a Will utonął. Okazuje się jednak, że w sprawa zaginięcia chłopca jest powiązana nie tylko ze zjawiskami paranormalnymi, ale również z tajnymi badaniami amerykańskiego rządu, który od samego początku wie, co stało się małemu Willowi. Rozpoczyna się wyścig z czasem.

Stranger Things (reżyseria: Matt i Ross Duffer) jest osadzony w małym amerykańskim miasteczku Hawkins w stanie Indiana – można absolutnie zakochać się w klimacie miejsca, w którym dzieje się akcja. Lasy, małomiasteczkowe życie, jeden supermarket i szeryf, który ma problem z alkoholem (w tej roli świetny David Harbour). Matkę zaginionego chłopca i jego starszego brata gra fenomenalna Winona Ryder, która udowodniła swój aktorski kunszt, wcielając się w rolę emocjonalnie niestabilnej matki, która za wszelką cenę chce dowiedzieć się, co naprawdę stało się z jej synem.

Serial to również piękna opowieść o przyjaźni. Koledzy Willa ze szkoły robią wszystko, by znaleźć przyjaciela. Planują, ryzykują życiem. Pomaga im w tym tajemnicza Eleven – dziewczyna, która uciekła z laboratorium, w którym jej ojciec przeprowadzał na niej eksperymenty. Jej zdolności telekinetyczne nie raz pomogły czwórce przyjaciół wydostać się z tarapatów. Co ciekawe, rola Eleven jest debiutem Millie Bobby Brown, dwunastoletniej aktorki.

To, co czyni serial absolutnie fantastycznym, to nie tylko znakomita obsada, świetnie wykreowane postaci, ciekawa fabuła, stylistyka (wnętrza i stylizacje aktorów), ale również nawiązania do kultowym filmów sci-fi z lat 80. Widzimy inspiracje produkcjami takimi jak E.T., czy Goonies. Bohaterowie grają w takie gry jak Dungeons and Dragons, czytają Władcę Pierścieni i fascynują się fantastyką. Nie ukrywajmy – tęskniliśmy za tym tematem, a Stranger Things jest nie tylko ukłonem w stronę klasyków, ale też świeżym powiewem na rynku. Czekamy na drugi sezon z ogromną niecierpliwością!

 

kadry z seriali znalezione w serwisie google, filmweb, imdb, justread