Czytamy tej jesieni

Jesienią szybko chcemy wrócić do domu, zakopać się pod koc z kubkiem herbaty. Największym dylematem w takie dni powinien być wybór książki, którą będziemy czytać. Mamy dla Was kilka tytułów, nad którymi naprawdę warto się pochylić i które skradły nasze serca!

Nie boję się ciemności, Katarzyna Frąckowiak

Debiutancka powieść autorki bloga Coeurs de Foxes. Książka opowiada historię Kasi, która od dziecka zmaga się z ciężką chorobą. Powieść wzrusza, bawi, zmusza do refleksji. Podczas lektury kilkakrotnie musiałam się zatrzymać, zastanowić nad  sobą, swoim życiem. Czy jest sens tak pędzić? Nie boję się ciemności to książka z pozoru lekka, ale opowiadająca o najważniejszych w życiu rzeczach: miłości, przyjaźni, rodzinie.

Uległość, Michel Houellebecq

Długo oczekiwana książka najbardziej popularnego francuskiego pisarza nie zawiodła. Premiera książki zbiegła się z atakiem terrorystów na redakcję pisma Charlie Hebdo, przez co wywołała wiele kontrowersji. Opowiada o świecie, w którym partią rządzącą jest partia muzułmanów. Jak wyglądałby świat? W obliczu współczesnych problemów społecznych to książka warta uwagi. Wbrew pozorom Houellebecq nie jest islamofobem, jego fobią jest społeczeństwo francuskie, jego nierozumienie świata i całkowita bierność.

Ostatni tacy przyjaciele, Tomasz Lach

Krzysztof Komeda, Marek Hłasko i Marek Niziński – trzech muszkieterów. Autor książki opisuje szesnaście miesięcy pobytu bohaterów w Ameryce. Książka jest pozycją obowiązkową nie tylko dla fanów dorobku kompozytora, fotografia i pisarza. Autor na podstawie zebranych wspomnień i opowiadań przybliża historie Polaków na emigracji w Stanach w latach 60.

Białystok. Biała siła, czarna pamięć., Marcin Kącki

Kolejna genialna pozycja wydawnictwa Czarne. Co skrywa w sobie miasto Białystok? Jakie historie są z nim związane? Czy naprawdę jest tak idealnym miejscem do życia, jak określa je magazyn Guardian? Autor bezkompromisowo opisuje rzeczywistość pełną zapominania o przeszłości. Dziennikarz Gazety Wyborczej pokazuje obraz prawdziwy, chociaż przerażający.

Budda z przedmieścia, Hanif Kureishi

Multikulturowy świat Londynu jest nie tylko fascynujący, ale czasem przytłaczający. Zabawna książka obyczajowa opowiadająca historię Karima, który odnajduje się w wielkiej stolicy europejskiej dzięki punk rockowej muzyce. Czy można narodzić się na nowo?

 

źródło: materiały prasowe, Gosia Boy blog