"Źródło" - kolejny utwór albumu "Prześwit" Piotra Paduszyńskiego

„Źródło” jest kolejnym utworem jakim podzielił się z nami Piotr Paduszyński. To druga zapowiedź jego debiutanckiego albumu „Prześwit”. Kompozycje, które tworzy na fortepianie, są określane jako muzyka ilustracyjna oraz filmowa. Muzyka Piotra otrzymuje coraz więcej dobrych recenzji, nie brakuje opinii, że rodzi się „kolejny niepowtarzalny styl”.

 

Utwory, które znajdą się na płycie zostały nagrane w studio Leszka Możdżera, a następnie zmiksowane przezIgnacego Gruszeckiego (studio Monochrom). Realizacją nagrań zajął się brat Piotra – EEMEE.

„Źródło” opowiada o wewnętrznym przebudzeniu i trwającej całe życie podróży. Nieważne czy nazwiemy to poszukiwaniem prawdy, Światłem czy zwyczajnie chęcią lepszego życia. Nazywamy to różnie – i dobrze, bo każdy z nas jest inny. To podróż, w której często się błądzi i w której kluczem jest przyglądanie się samemu sobie. Czasem jesteśmy na tyle wciągnięci w grę otaczającego świata, że zapominamy, jak naprawdę chcemy żyć i czego nauczyliśmy się jako dzieci. Symbolem tytułowego Źródła jest tętniące życiem drzewo, zawierające pierwotną mądrość.

Piotr Paduszyński jest pianistą i kompozytorem młodego pokolenia. Pochodzi z Żar, jednak od 2016 roku jest związany z Wrocławiem, gdzie oprócz solowego projektu współtworzy zespół Älskar. Jest Laureatem V Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego WroClavile.
„Gram o ludziach. O tym, co nieuchwytne między nimi, co nie daje się ubrać w słowa, ale ma swoją barwę, zapach i dźwięk. Gram o emocjach, ale nie tych, które chcemy pokazać światu – gram o takich, do których trudno się przyznać, które zakorzeniają się w człowieku gdzieś głęboko i wracają w chwilach intymności, samotności i konfrontacji ze sobą samym. Inspiruje mnie wola – czy to wola życia, czy walki – czasami z przeciwnościami losu, a czasami z własnymi słabościami i ze swoim wyobrażeniem o świecie. Inspiruje mnie tkwiąca w ludziach iskra, która zawsze pcha nas do przodu, każe nam wstać i próbować. Gdy gdzieś wokół siebie uchwycę tę iskrę, zaczynam pisać o niej historię. Historię, którą każdy może zrozumieć, ponieważ muzyka przekracza bariery językowe, etniczne i światopoglądowe”, mówi Piotr o swojej twórczości.