Bank większości z nas kojarzy się z bezosobową, sztywną instytucją. Francuska architektka, mieszkająca w Tokio – Emmanuelle Moureaux spojrzała na ten budynek w nowy, świeży sposób. Umiejscowiony jest on w Tokio, słynącym z fantazyjnych pomysłów i odwagi architektonicznej. Zobaczcie!

Dom podzielony jest na dwanaście kolorowych sześcianów. Dom z wyglądu przypomina dom artysty, szalonego twórcy lub architekta bez ograniczeń. Fasada budynku zawiera w sobie wielkie doniczki, w których rosną krzewy. To element architektoniczny bardzo rzadko spotykany, zachwycający finezją i oryginalnością. Bank jest miejscem, w którym najczęściej panuje dość nerwowa atmosfer – oczekiwania w kolejce i opłacania rachunków. Przydatny więc będzie design poprawiający nastrój. Pomysł Francuzki z pewnością ma w sobie spory potencjał humorystyczny. Zamierzeniem było stworzenie miejsca, w którym możemy poczuć się swobodnie i do którego chętnie wrócimy. Wnętrze utrzymane jest w pozytywnych, jasnych barwach, zaś w pomieszczeniu znajduje się mnóstwo kwiatów. Bardziej od banku przypomina on muzeum sztuki współczesnej czy gigantycznych rozmiarów dziecięcą zabawkę. Do takiego banku aż chce się wchodzić!

 

Źródło: spoon-tomago