Mickael Jou rozpoczął interesujący projekt, który łączy w sobie dwie dziedziny sztuki bliskie artyście – fotografię i taniec. Twórca o francusko – amerykańskich korzeniach stworzył projekt o znaczącej nazwie 365 Projekt AutoportretKażdy dzień z jego życia zostanie uwieczniony w tej ciekawej kolekcji. 

Uchwytuje w nim sceny z codziennego życia, prozaiczne jak zakupy w supermarkecie, odwiedziny w muzeum czy spacer ulicą. Robi to jednak w całkiem niecodzienny sposób. Wydaje się być złapany w swoim żywiole, tańcu pełnym siły i gracji graniczącym z odrealnieniem. Efekt ten potęgują azjatyckie rysy twarzy artysty nasuwające na myśl bohaterów kina Orientu. Kompozycja zdjęć jest powtarzalna, punkt centralny stanowi postać tancerza, wchodzącego w interakcję z otoczeniem. W pełen gracji sposób odczarowuje codzienność, dodając jej lekkości i artyzmu. Barwy autoportretów oscylują między nasyconymi granatami, intensywnymi zieleniami, subtelnymi szarościami i wyciszonymi błękitami. Artysta zdaje się być zamyślony i pochłonięty bieżącymi sprawami podczas gdy jego ciało lewituje w doskonałym tańcu.

 

Źródło: mickaeljou.com