I create photographs of things that do not – and probably should not – exist. Tak o obiektach swojego twórczego zainteresowania mówi fotograf Rob Prideaux. Po tak intrygujących słowach wstępu w pracach autora możemy spodziewać się obrazów możliwie niemożliwych.

Jednym z fotograficznych projektów ze wspomnianej tejemniczej kategorii jest seria Smoke and Fire. Zdjęcia ognia i dymu w wykonaniu Prideauxa pokazują jak bardzo proste obiekty, odpowiednio zaaranżowane i w konkretnym momencie uchwycone za pomocą migawki aparatu, mogą przenieść nas na wyższy level świadomości i odczuwania sztuki. Autor serii zdecydował się na minimalną edycją obrazków przy pomocy Photoshop’a, dzięki czemu z ognia i dymu wydobył regularne kształty. Efektem jego pracy nad Smoke and Fire jest rzeczywiście na pozór niemożliwe dokonanie – uchwycenie ulotności dymu z towarzyszącym zjawisku niecodziennym efektem wizualnym i pokazanie ognia w sposób w jaki nie zobaczymy go na co dzień.

 

 

Zdjęcia: robprideaux.com