"Śmieszne miłości" w reż. Adama Sajnuka w Teatrze WARSawy - zatem anegdoty o miłości wg Kundery

„Śmieszne miłości” to adaptacja luźno oparta na zbiorze opowiadań Milana Kundery pod tym samym tytułem. „Nikt nie będzie się śmiał”, „Fałszywy autostop”, „Edward i Bóg” są tytułami trzech z siedmiu opowiadań, które w dowcipnym ale i gorzko-ironicznym sosie opisują miłosne sprawy i sprawki kilkorga bohaterów, mieszkańców jednego z dużych europejsko-wschodnich miast. „Śmieszne miłości” w Teatrze Warsawy 24 i 25 listopada.

„Śmieszne miłości”

Bohaterów uwikłanych w skomplikowane ale i niezwykle komiczne miłosne przygody, tak sytuacyjne, jak i duchowe czy fizyczne. Niejednorodność gatunkowa poszczególnych historii prowadzi do podobnych refleksji i wniosków na temat miłosnych zmagań i perypetii bohaterów Kundery.

„Fałszywy autostop”
Mamy tu prowadzone ze zdumiewająca konsekwencją i okrucieństwem erotyczną grę dwojga młodych kochanków.

„Edward i Bóg”
Mamy toczoną pomiędzy światem polityki a kościołem walkę o dusze młodego nauczyciela, której dwa punkty kulminacyjne mają miejsce w dwóch różnych łóżkach.

„Nikt nie będzie się śmiał”
Mamy wreszcie historie pracownika wyższej uczelni, który za sprawą serii niefortunnych przypadków traci wszystko i wszystkich, na których mu zależało, ale który uświadomiwszy sobie, że jego przygoda należała raczej do komicznych niż tragicznych odczuwa rodzaj oczyszczającej ulgi.

Różne odcienie miłości, różne skutki fatalnych decyzji, ironia losu, zagmatwane społecznie warunki, pycha, zazdrość i kompleksy bohaterów. Wszystko to daje ponadczasowy i na każdym końcu świata aktualny obraz śmieszności i bezcelowości miłosnych zmagań. Jednocześnie opowieści te pozostają okrutną lekcją i przestrogą przed lekceważeniem autentyczności swoich uczuć i bezwzględnym, aczkolwiek tak popularnym w naszych czasach stawieniem znaków wyższości rozumu nad potrzebami serca. Kundera w swoich rozważaniach na przemian śmieszy i przeraża. Nie oszczędzając swoich postaci ostatecznie lituje się nad nimi i niczym wyrozumiały stwórca pozwala im wyciągnąć wnioski ze swoich haniebnych czynów. A nam uświadamia jak śmieszni i daremni jesteśmy pozostając w przekonaniu o pełnej kontroli nad biegiem zdarzeń.

OBSADA:

Bartosz Bednarski
Julia Borkowska
Malwina Laska
Ignacy Liss
Weronika Łukaszewska
Michał Pawlik