Wiele osób twierdzi, że nie ma nic bardziej uroczego niż łapki kota. Delikatnie zaróżowione, maleńkie, cicho stąpające po ziemi. Andrius Burba wykorzystał międzynarodowy pokaz kotów w Wilnie, żeby wprowadzić w życie swój pomysł na nietypową kocią sesję zdjęciową. Under-cats.

Projekt był bardzo czasochłonny. Przez około 7 godzin fotograf przygotowywał sprzęt, robił zdjęcia przez cały dzień i prawie miesiąc „obrabiał” zdjęcia tak, żeby uzyskać jak najlepszy efekt. Zwróćcie uwagę na to, jak różni się zachowanie kociaków. To dla nich zupełnie nowa sytuacja, z którą starają się w jak najszybszy sposób zapoznać. No cóż, takich kocich portretów jeszcze nie widzieliśmy, bardzo nam się podobają!

 

źródło: www.facebook.com/AndriusBurbaPhotography