Kim jest scout? - wywiad z Karoliną Romuk - Wodoracką

Polskie modelki podbijają wybiegi i chodzą w pokazach największych domów mody na świecie. Kto stoi za sukcesem modeli i modelek? Kim jest scout i na czym polega jego praca? Spotykamy się Karoliną Romuk – Wodoracką, która pracuje jako scoutka dla prestiżowej agencji D’Vision. Karolina pracowała jako modelka w przeszłości, więc doskonale zna ten świat i wie, jakie kryją się za nim potrzeby i niuanse. Dziś jej podopieczne otwierają pokazy podczas Fashion Weeków i występują w kampaniach największych światowych brandów.

Na czym polega praca scoutki?

Praca scouta polega na wyszukiwaniu osób które mogą pracować jako model/modelka. Scout wyszukuje takie osoby, negocjuje umowy i zawiera je w imieniu agencji.

Jakie predyspozycje i cechy charakteru musi mieć dobry scout?

Scout musi wiedzieć jaki typ urody jest poszukiwany, znać się na proporcjach, prawidłowo oceniać symetrię twarzy i sylwetki, rozpoznawać wady postawy. Ponadto musi być spostrzegawczy, cierpliwy, otwarty, przekonujący, profesjonalny, szybki.

Często dziewczyny zaczynają swoją przygodę z modelingiem w bardzo młodym wieku. Towarzyszysz im w podróżach, sesjach? Jesteś ich opiekunką?

To prawda. Zdarzają się wyjątki, kiedy dziewczyny zaczynają w wieku 12 lat, ale najczęściej jest to wiek 16-17 lat. Tak młody wiek nie oznacza, że kandydatki „rzucane są na głęboką wodę”. Wszystko jest kwestią indywidualną i zależy od gotowości dziewczyny i jej rodziców, a także od dojrzałości psychicznej, śmiałości, warunków fizycznych, psychicznych, umiejętności interpersonalnych, obyciu w większych miastach jak i ocen w szkole. Dla nas bardzo ważne jest żeby dziewczyny dobrze napisały maturę i miały jak najlepsze oceny w szkole, więc można powiedzieć, że pracę na full time możemy rozpocząć po 18 roku życia. I tu pojawia się pytanie po co zaczynać tak wcześnie? Młody wiek daje nam szansę na kontrolowanie dziewczyn, nauczenie ich pewnych nawyków, przyzwyczajenie do castingów, odpowiedniego chodzenia etc. Ja nie wyjeżdżam z dziewczynami zagranicę. Bardzo rzadko uznajemy że wyjazd w młodym wieku to dobry pomysł. Jeśli już tak uznamy to najczęściej jedzie rodzic.

Co przynosi Ci najwięcej dumy?

Kiedy widzę, że osoba którą wyscoutowałam świetnie sobie radzi, wyjeżdża zagranicę, podróżuje, poznaje nowe kultury, pracuje coraz więcej i jest zadowolona z tego co robi.

Czy to, że byłaś modelką, ułatwiło Ci wejście w branżę z drugiej strony?

Zdecydowanie. Jestem pomiędzy agencją a modelką. Wiem z jakimi problemami, pytaniami, zagadnieniami mogą borykać się modele, bo sama przez część z nich przechodziłam.

Agencja D’Vision była Twoim pierwszym wyborem, jeśli chodzi o miejsce pracy?

Pracowałam jako modelka w D’vision więc wybór był oczywisty. Zresztą to agencja sama zaproponowała mi tą posadę.

Wiele Polek odnosi sukcesy jako modelki. Co takiego jest w naszych dziewczynach, co sprawia, że podbijają świat mody?

Myślę że Polska słynie z pięknych kobiet. Poza tym nasz naród jest dość ciężko pracujący i ambitny. Zagranicą często mamy taką opinię niezależnie od branży.

Co dzieje się po tym, kiedy zescoutowana przez Ciebie dziewczyna podpisuje kontrakt z agencją? Jakie są kolejne kroki do rozpoczęcia kariery modelki z prawdziwego zdarzenia?

Tu znowu wszystko jest kwestią indywidualną. Zależy od wieku, tego czy musimy wprowadzić jakieś zmiany na poziomie sylwetki, wyglądu, cery, fryzury. Bywa tak że przeszkodą jest brak komunikatywnych umiejętności w języku angielskim. Generalnie musimy dopracować wiele czynników, przygotować dziewczynie portfolio – w tym celu wykonuje się tzw. testy (pierwsze zdjęcia), skompletować materiały dla agencji i klientów (polaroidy, video, kompozyty). Potem bookerzy zaczynają pracować nad siecią kontaktów, klientów i agencji zagranicznych, w których typ urody danej osoby najlepiej się sprawdzi.

Jaka sytuacja związana ze scoutingiem najbardziej zapadła Ci w pamięć?

Takich sytuacji było wiele. Najdziwniejsze było chyba jak na basenie podpłynęłam do dziewczyny i powiedziałam jej że mi się podoba i jak skończy pływać dam jej wizytówkę. Mężczyźni mają lekki dysonans ponieważ w pierwszych sekundach myślą że ich podrywam – zazwyczaj zdziwienie kończy się kiedy wyciągam wizytówkę i jestem „nudnie profesjonalna” w ich ocenie (śmiech).

Jakie są Twoje plany na przyszłość?

Myślę że jeśli chodzi o bycie scoutem – będę nim zawsze, niezależnie od moich planów życiowych. To kwestia wyrobienia sobie nawyków w patrzeniu na otoczenie oraz noszenia ze sobą wizytówek absolutnie wszędzie.