K-movies znowu w mieście, czyli piąta edycja Warszawskiego Festiwalu Filmów Koreańskich

Rzobita noc reż. Lee Ji-hyoung, Kim Sol
2 / 5

Warszawa gotowa na przyjęcie nowej dawki koreańskiego kina! K-movies, czyli kolejna edycja Warszawskiego Festiwalu Filmów Koreańskich potwierdza, że kultura południowokoreańska stoi nie tylko K-popem i K-dramami, ale także wielowymiarową, odważną i zdobywają światowe uznanie kinematografią.

Niespotykana dynamika rozwoju. Rodzime produkcje ściągające do kin kilkunastomilionowe widownie. Różnorodność gatunków. Niepowtarzalny język filmowy, łączący często sprzeczne dla zachodniego odbiorcy emocje. Wizualny rozmach, podbity głęboką liryką obrazu. Tak krótko można okręślić gatunek k-movies.

Kinematografia południowokoreańska (k-movies) przez ostatnie lata masowo zdobywa serca publiczności na całym świecie. Dość powiedzieć, że amerykańskie wytwórnie ustawiają się w kolejkach do wykupienia praw do anglojęzycznych remake’ów filmów z Korei. Wieloletnia państwowa strategia wspierania szeroko rozumianego przemysłu kulturalnego, w tym kinematografii, umożliwiła tamtejszym twórcom kształtowanie własnej estetyki oraz rozwijanie zarówno wysublimowanych wizji artystycznych, jak i niesztampowego kina rozrywkowego.

Poezja reż. Lee Chang Dong

Rozpoczynający 5. Warszawski Festiwal Filmów Koreańskich obraz „Parasite”(„Gisaengchung”, Korea Południowa 2019) który jako pierwszy koreański film zdobył Złotą Palmę w Cannes, jest przykładem doskonałego połączenia ambicji artystycznych z komercyjnym sukcesem. Reżyser Bong Joon-ho, z dużą swobodą żonglując popularnymi gatunkami filmowymi: czarną komedią, kryminałem, horrorem, dramatem rodzinnym, thrillerem i satyrą społeczną, snuje gorzką wizję współczesnego świata opartego na nierównościach ekonomicznych i podziałach klasowych. Tworzy kino zaskakujące, gęste od zwrotów akcji, przeplatające powagę z humorem i mądre zarazem. Nie dziwi więc, że canneńska widownia nagrodziła film kilkuminutowymi oklaskami na stojąco.

W wyświetlanym z okazji 30-lecia nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Koreą Południową a Polską dokumencie „Dzieci wysłane do Polski” („Children Gone to Poland”, Korea Południowa / Polska 2017) ważną tematyką stają się relacje z Koreą Północną. Reżyserka Choo Sang-mee przywołuje w swoim obrazie intymną i poruszającą historię sierot z Korei Północnej, które wkrótce po tym, gdy w latach 50., w wyniku konfliktu na półwyspie Koreańskim straciły rodziców,wysłane zostały do Polski, aby leczyć się z wojennej traumy. Spędziły tu kilka lat, po czym w 1959 r. propagandowa misja dobiegła końca, a dzieci odesłano z powrotem. Przez pewien czas utrzymywały jeszcze kontakt z polskimi opiekunami, skończyło się to po 1961 r., kiedy to Korea Północna znacznie ograniczyła relacje ze światem zewnętrznym.

Sekretne Światło reż. Lee Chang-Dong

Program tegorocznego Festiwalu obfituje w kino różnorodne zarówno gatunkowo, jak i formalnie. Z jednej strony prezentowane filmy zabiorą nas w podróż po koreańskim kinie artystycznym. W cyklu „Nowe twarze” zobaczymy najlepsze produkcje wschodzących i niezwykle utalentowanych młodych twórców, m.in. dostrzeżony przez międzynarodową krytykę debiut reżyserki Kim Bo-ry – „Gniazdo kolibra” („House of Hummingbird”, Korea Południowa 2018), zdobywcę Kryształowego Niedźwiedzia – nagrody Międzynarodowego Jury Generacji 14plus – na festiwalu w Berlinie. Z kolei pierwsza w Polsce i naszej części Europy retrospektywa filmów Lee Chang-donga – mistrza kina arthousowego i laureata nagród na najważniejszych festiwalach filmowych, przedstawi szeroką panoramę codzienności ludzi mierzących się z wyzwaniami współczesnej Korei i jej niełatwej historii.

Z drugiej strony, w cyklu „Koreańskie hity”, widzowie będą mieli szansę obejrzeć nowe pozycje kina rozrywkowego, robionego z najwyższym produkcyjnym pietyzmem i wywołującego zachwyt wśród milionów widzów. W tej sekcji m.in. „Gangster, glina i diabeł” („The Gangster, The Cop, The Devil”, reż. Won-Tae Lee, Korea Południowa, USA 2019) – brawurowe kino akcji, którego angielski remake ma w planach Sylvester Stallone!

Parasite reż. Bong Joon-ho

Tegoroczny Festiwal zaprezentuje także „Zbłąkaną kulę” z 1961 r. („The Aimless Bullet”, reż. Yoo Hyun-mok, Korea Południowa) – film uznawany przez wielu krytyków za najlepszy koreański obraz wszechczasów. Jest to portret koreańskiego społeczeństwa lat powojennych, a zwłaszcza jego najuboższych warstw – uchodźców z oddzielonej od świata Północy. Zniszczenie kraju, podział narodu, zrujnowana ekonomia, społeczne i psychiczne piętno wojny oraz desperackie działania bohaterów, aby przetrwać tym trudnym świecie składają się na mocny przekaz tego ważnego filmu.

K-movies, czyli 5. Warszawski Festiwal Filmów Koreańskich odbędzie się w dniach 24-29 października w Kinotece. Sprzedaż biletów (w kasie Kinoteki oraz online) rozpocznie się 1 października, ceny biletów: normalny 15 zł, karnet 120 (10 filmów).

Zimny wiatr reż. Kim Yu-ri