Jestem Vintage – miłość do ubrań i rzeczy z drugiej ręki

Jestem Vintage – miłość do ubrań i rzeczy z drugiej ręki. Miniony rok przyniósł wiele zmian. Jedną z nich jest sposób w jaki postrzegamy zakupy ubraniowe. Do łask wróciła moda vintage. Wyciągamy z szafy to, co niegdyś schowaliśmy na jej dno. Dlaczego z takim entuzjazmem wracamy do trendów i wzorów z minionych epok? W co warto zainwestować i gdzie szukać wintydżowych perełek?

Historia mody z drugiej ręki

Moda z drugiej ręki ma długą historię – sięga ona XIX wieku. W Stanach Zjednoczonych pierwsze sklepy z używaną odzieżą pojawiły się w latach 20-tych XX wieku. Niewątpliwie duży wpływ na ich popularność miały lata 60-te i moda hipisowska.

W Polsce, pierwsze sklepy z używaną odzieżą pojawiły się w latach 90-tych. Nie grzeszyły wysmakowanym asortymentem, a odzież była sprowadzana z zagranicy, gdzie stanowczo dłużej nosiło się ubrania niż obecnie. Jakość pozostawiała wiele do życzenia. Trzeba było się naszukać aby upolować jakąś perełkę. Szałem wtedy były marki w ogóle nieobecne na naszym rynku. Głównym motorem napędowym zakupów z drugiej ręki była skromna zasobność portfela studenta i rodzica.

Wraz ze wzrostem konsumpcjonizmu na zachodzie, towar w second handach był coraz lepszy, marki bardziej wyszukane a jakość zadowalająca. Ubierała się w nich spora część społeczeństwa, ale nikt nie szczycił się tym bo wynikało to z pobudek ekonomicznych bardziej niż modowych.

Patrząc na tamte czasy z dzisiejszej perspektywy, mamy modowe eldorado i tylko od nas zależy jak z niego skorzystamy. Jeżeli dodamy do tego prognozy firmy analitycznej ThredUp, to za 3 lata będziemy kupować dwa razy więcej ubrań z drugiej ręki niż w 2019 r.

Nie ma jednego konkretnego adresu, to rynek dla poszukiwaczy.

Pierwsze sklepy z wyselekcjonowanymi produktami Vintage Shops pojawiły się w Polsce na początku XXI wieku, trend przypłynął z zamożniejszych rejonów świata. Dawał niesamowite pole do popisu osobom, które mają smykałkę do szperania, wynajdywania i wyczucia dobrej jakości i stylu. “Łowcy skarbów” potrafią przeszukać dziesiątki second handów, pchlich targów czy ulicznych garażówek i wyłowić najlepsze, stylowe kąski. To niezwykła umiejętność, często nawet wąska specjalizacja ukierunkowana na wyszukiwanie mebli, ubrań, dodatków z konkretnych epok, lata 80-te, 20-ste, 30-ste. Dzięki sprawnemu oku “łowców skarbów” mamy też niezliczone ilości vintage sklepów z wyselekcjonowanymi, wypranymi, wyprasowanymi i pachnącymi produktami za którymi stoi ciekawa historia.

Przez ostatnie 30 lat moda z drugiej ręki przeszła ogromną metamorfozę. Zmieniły się second handy i zmienił się klient. Powstały komisy, vintage shopy, platformy sprzedażowe, a w ostatnim roku dołączyli najwięksi gracze na rynku mody: Zalando, Gucci, H&M, Farfetch i inni.

Największa zmiana jest widoczna w dużych miastach, wśród wszystkich grup wiekowych. Chociaż niektórzy z nas nadal mają opór przed przyznaniem się do kupowania w second handach to z pewnością, większość z nas ma w szafie ubrania z drugiej ręki. W 2018 roku 56 milionów kobiet kupiło produkt z drugiej ręki, a od tego czasu trend ten nabrał ogromnego rozpędu.

Zakupy w vintage sklepach są jak jajko z niespodzianką – nigdy nie wiesz co będzie w środku. Co znajdziemy w vintage sklepach?

Ubrania sprzed 20 lat i więcej, modele współczesne stylizowane na modę z ubiegłego wieku oraz świetnej jakości markowe perełki, których już nie dostaniemy w regularnej kolekcji. W vintage sklepach znajdziemy wysokogatunkowe wełny (kaszmir, merynos, alpaka, angora, moher) w przystępnych cenach. Miłośnicy ekologicznych zakupów nabędą również wspaniałe skóry, dobrze wyprawione oraz skórzane dodatki (tu warto zaznaczyć, że ekologiczna skóra czyli skay derma jest wytworem chemicznym, który nie ulega biodegradacji i jest niskiej jakości). Wiskozowe sukienki, jedwabne koszule, bawełniane t-shirty z unikalnymi nadrukami i ciepłe płaszcze często 100% wełniane lub kaszmirowe to rzeczy warte odwiedzenia vintage sklepów. Nie brakuje również przepięknej porcelany, kryształów i stylowych mebli.  To zabawa dla pasjonatów różnych stylów, eksperymentujących i kreatywnych. Styl Vintage to fuzja prawdziwych perłek z dusza z nowoczesnymi modowymi ekscesami. Jednocześnie obie można kupić z drugiej ręki.

Zakupy z drugiej ręki to przepustka do droższych marek, większej ekstrawagancji przy zachowaniu równowagi i ekologicznego podejścia. Taki rodzaj zakupów zmniejsza ślad wędlowy o 82%. Upolowane i wyszukane perełki cieszą oko bardziej niż podane na manekinie nowe trendy a raczej kopie z ostatniego tygodnia mody. Zabawa z rzeczami z poprzednich dekad rozwija nasza wyobraznię modową i podkreśla nasz indywidualizm, podnosi nasz status konesera mody.

Poczuj ducha vintage w Elektrowni Powiśle

Już 11 i 12 września możesz spróbować swoich sił w tropieniu upragnionych perełek na żywo. W przepięknych industrialnych wnętrzach zabytkowej warszawskiej Elektrowni Powiśle, w podróż do przeszłości w duchu vintage i retro zabierze ponad 50 wystawców.

“Wraz z nadejściem jesieni swoje kolekcje vintage podczas wydarzenia zaprezentuje selekcja najlepszych vintage shopów oraz kolekcjonerów z całej Polski. Oprócz przepięknych ubrań i dodatków w strefie winylowej będzie można poszperać wśród analogowych perełek – pierwsze wydania, świeże premiery, różnorodność gatunkowa i kilkadziesiąt skrzynek wypełnionych płytami. Nie zabraknie także strefy designu, a w niej: szkło, porcelana, plakaty, rowery, meble oraz strefa książek z antykwariatu.” – zaprasza Iza Miłosz, organizator Jestem Vintage #5.

Wydarzenie wzbogacone zostało o strefę upcyclingu z licznymi aktywnościami inspirującymi do naprawienia i eksperymentowania z ulubionymi ubraniami, którym dodasz jeszcze więcej uroku i niepowtarzalnego stylu. Do twórczego spędzenia weekendu zainspirują m.in. Bazgrołaki – kreatywny team z projektem Life Printing, gdzie przy pomocy kolorowych, autorskich prasowanek wpadniesz w szaleńczy wir kreatywności.

 

Kiedy i Gdzie?
Jestem Vintage #5
Kiedy: 11 – 12 września
Gdzie: Elektrownia Powiśle
Sobota: 10.00 – 21.00
Niedziela: 11:00 – 19:00
Wstęp bezpłatny
Parking – 1h gratis!
Bezproblemowa możliwość poruszania się przez osoby niepełnosprawne
#Możnazpsem
Więcej informacji dostępnych tutaj: https://fb.me/e/11uYhTNET