Chyba wszyscy czujemy, że to czas kobiet. Coraz głośniej mówimy o równości płci, walce o prawa, a kobiecy akt to jeden z najchętniej podejmowanych współcześnie motywów w sztuce. Czy w morzu tematów na temat sfery kobiecej jest jeszcze miejsce na oryginalność i nowe, świeże myśli? Warto w tym kontekście przyjrzeć się sztuce konceptualnej Maliny Wieczorek, która obnaża nie tylko ciało, ale i duszę.
Idea kobiecego ciała
Malina Wieczorek to polska malarka, która studiowała w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie w 1996 roku otrzymała dyplom z wyróżnieniem. Wystawia od niemal trzydziestu lat, a jej prace mają stałe ekspozycje w prestiżowych kolekcjach na całym świecie. Mieszka i tworzy w środku lasu, w domu pod Warszawą.
Tworzone przez Malinę obrazy rodzą ważne pytania dla współczesnych kobiet – m.in. o to w ilu kierunkach muszą podążać, aby osiągnąć swoje idealne ja. I czy tak naprawdę w ogóle muszą? Kobiece ciało staje się więc przyczynkiem do szerszej idei, jaką jest sztuka konceptualna. A więc taka, w której prymat wiedzie dany koncept i która zakłada, że dzieło nie jest tylko dekoracją, lecz także przekaźnikiem emocji, ujawnieniem skrywanych głęboko w artyście lęków i niepewności.
W tworzonych aktach malarka pozbawia kobiety twarzy i kończyn. Czy są one jednak bez znaczenia i mamy przyglądać się wyłącznie korpusowi ciała, kształtom piersi, które wzbudzają pożądanie? Dla artystki jest to celowy zabieg. Swoją sztuką chce skłonić do refleksji na wiele pierwotnych, nurtujących człowieka pytań – m.in. o to kiedy jesteśmy sobą tak najgłębiej. Abstrakcyjne akty pokazują nasze często skrywane, prawdziwe ja, gamę uczuć. Kobiety celowo poddane są deformacjom, by uzmysłowić nam, że prawdziwe piękno i siła pochodzą z ich wnętrza. Bowiem konceptualne malarstwo Maliny Wieczorek w emocjach znajduje odpowiedzi na to kim jesteśmy.
Rzut oka na akty w historii sztuki
W historii sztuki akty przeszły zaskakują drogę. Nagie sylwetki przedstawiane były przez artystów już w starożytności, przyjmując formę rzeźbionych męskich posągów, by wreszcie ustąpić miejsca aktom kobiecym i przybierać coraz bardziej abstrakcyjne formy.
Tworzone były i nadal są przez największych malarzy, rzeźbiarzy, fotografów, takich jak Pablo Picasso czy znany z wielu kontrowersji i ekspresyjnych aktów Egon Schiele. Przez lata przemian norm społecznych z prywatnych pomieszczeń stały się godnymi, by zdobić muzealne sale, a dziś spotkamy je w wielu miejscach publicznych. Przykładowo prace Maliny Wieczorek zdobią wnętrza jednego z polskich banków.
Akty można uznać bez wątpienia za fenomen w sztuce. Trzeba jednak szczerze przyznać, że malowano je jednak przede wszystkim dla przyjemności majętnych, pełniących wysokie stanowiska mężczyzn, tak aby zdobiły ich biura i prywatne przestrzenie. Kobieca nagość od wieków inspirowała artystów, była podstawą powstania wielkich dzieł, ale czasem była zwyczajnie spełnieniem ich rządz.
Malina Wieczorek
Kobieta okiem kobiety
Choć w historii sztuki zasłynęli głównie mężczyźni tworzący kobiece akty, płci pięknej tworzącej w tym nurcie nie brakuje, również na polskim rynku. Twórczość Maliny Wieczorek przywodzi na myśl cenione artystki takie jak Katarzyna Kobro. Do ostatnich z jej prac należą wykonywane w roku 1948 gipsowe ,,Akty’’. To dzieła skomplikowane formalnie, będące pochodną odważnej deformacji ciała. Ukazują także sferę zmysłową.
Malina Wieczorek także celowo stosuje deformacje sylwetek, a ciało jest dla niej punktem wyjścia do rozumienia czegoś więcej. To bardziej widoczne w nim historie różnych osób i powieści, które pisze życie. To też wyławianie prawdy z materii. Choć artystka nie stroni od sfery seksualnej, kluczową rolę w jej twórczości pełni jednak ciało jako schronienie dla duszy. Podkreśla dążenie do piękna i harmonii wyrażonej również w sensie transcendentalnym. To zapis danej chwili i emocji, a odbiorca długo może zastanawiać się o czym myślała bohaterka obrazu w danym momencie, co było kluczem jej przeżyć i dlaczego właśnie w takiej pozie znalazło się jej ciało.
Aby być na bieżąco koniecznie śledź nasz Instagram.