Gálgahúmor oznacza w języku islandzkim „czarny humor”. Fraza ta stała się inspiracją dla Hugleikura Daggsona, rysownika, który w swoich komiksach pokazuje rzeczywistość w najczarniejszym z czarnych wariantów poczucia humoru. Zresztą, sprawdźcie sami.

Mężczyzna jest nie tylko rysownikiem, ale też pisarzem i komediantem. Jego poczucie humoru jest niewybredne, co zresztą doskonale widać na jego rysunkach. Chociaż niektóre komiksy mogą być wręcz na granicy dobrego smaku, okazuje się, że Daggson zyskał ogromną popularność wśród internautów. Mamy dla Was kilkanaście przykładów jego prac, a niektóre – nie ukrywamy – rozbawiły nas do łez. Trudno jest polemizować z tym, jak bardzo prawdziwe są spostrzeżenia artysty.

źródło: www.facebook.com/hooligandachshund