Apartament autorstwa Agnieszki Prym z pracowni AM.Home

Apartament autorstwa Agnieszki Prym z pracowni AM.Home to azyl dla młodego zapracowanego lekarza internisty, który w domu najbardziej pragnie… wypocząć. I takie było założenie projektu – wnętrze jako miejsce odpoczynku po pracy. Dzięki architektce powstało eleganckie, minimalistyczne wnętrze, w którym wszystko sprzyja relaksowi – stonowana kolorystyka z palety szarości ocieplona butelkową zielenią, najwyższej jakości materiały wykończeniowe: spieki kwarcowe Laminam oraz naturalne drewno, funkcjonalne rozwiązania i znakomity design, który jest dopełnieniem całości.

Kilka małych zmian
Ten 74-metrowy apartament w nowym budownictwie na warszawskim Mokotowie wydaje się być
o wiele przestronniejszy niż w rzeczywistości. Wszystko za sprawą przemyślanego projektu architektki Agnieszki Prym z pracowni am.home. Pracę nad projektem rozpoczęto niedługo przed oddaniem budynku. Przeróbki w układzie przestrzennym wnętrza były więc nieco utrudnione. Udało się jednak wprowadzić kilka zmian, które mimo, że niewielkie w bardzo pozytywny sposób wpłynęły na atrakcyjność mieszkania i wygodę inwestora. By uzyskać jak najwięcej światła i przestrzeni, strefa dzienna wnętrza została maksymalnie otwarta poprzez usunięcie części ścianki działowej w korytarzu. Jednocześnie architektka powiększyła w holu przestrzeń przeznaczoną na szafy wnękowe, by zyskać miejsce na kolejne moduły, w tym jeden z dekoracyjnym, tapicerowanym siedziskiem. Tym sposobem udało się również zasłonić drzwi do łazienki, by nie były widoczne z kuchni. Kuchnia połączona została z jadalnią, a granicę pomiędzy nimi wyznacza jedynie wyspa kuchenna, zróżnicowana podłoga oraz podwieszony sufit z dyskretnie ukrytym w nim oświetleniem w formie spotlightów. Kuchnia widoczna jest nie tylko z jadalni. Została zaaranżowana tak, by korespondowała z reprezentacyjną, wypoczynkową częścią salonu.

Nowojorski szyk
Jako, że kuchnia jest integralną częścią strefy dziennej apartamentu, architektka Agnieszka Prym zaproponowała elegancką zabudowę i wykończenie, które znakomicie wpisze się w designerski charakter wnętrza. Zdecydowała się na ciemnozielony odcień zabudowy kuchennej, by przełamać paletę szarości, która króluje w mieszkaniu.

Fronty szafek kuchennych pozbawione są relingów. Ich rolę w stojącej, niskiej zabudowie spełniają nowoczesne wycięcia w drzwiczkach. Gładka powierzchnia w szlachetnym zielonym odcieniu podkreśla doskonale realistyczny rysunek spieku kwarcowego Laminam Naturali Bianco Statuario Venato w matowym wykończeniu. Zastosowano go na blacie kuchennym (by uzyskać większą grubość blatu spiekiem kwarcowym obłożono płytę meblową), z niego wykonany został zlewozmywak. Zdobi i chroni on również ścianę między blatem, a zabudową wiszącą. Od strony jadalni jest pięknym wykończeniem dolnego ciągu szafek. Jako, że architektce zależało na uzyskaniu jak największej powierzchni blatu roboczego, zdecydowała się na przeniesienie płyty indukcyjnej na kuchenną wyspę. Robiona na zamówienie wyspa z betonu naturalnego służy do wypicia porannej kawy, czy też w dzień pracy – do zjedzenia szybkiego śniadania. Wzór marmuru na spiekach kwarcowych Laminam nadaje zabudowie klasycznej, ponadczasowej wytworności. – To on nadaje wnętrzu szykowny ton, dodaje „pazura” – mówi architektka. – Spieki kwarcowe Laminam mają znakomitą jakość, pięknie odwzorowują wzór naturalnych materiałów. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że sprzedawane są w dużych formatach, co pozwala uzyskać we wnętrzu naprawdę spektakularne efekty – bez zbędnych podziałów, bez fug – dodaje Agnieszka Prym.

Salon z widokiem na kuchnię
Strefa dzienna apartamentu okazała się na tyle przestronna, że w bezpośrednim sąsiedztwie kuchni znalazło się miejsce na pełnowymiarowy stół. Jego największą ozdobą jest oświetlenie
– klasyki designu – lampy z kolekcji Fork Diesel dla marki Foscarini. W części wypoczynkowej króluje rozłożysta, miękka sofa Damasco marki Baxter. Widoczne przeszycia tapicerki z naturalnej jasnej skóry zamszowej to znak rozpoznawczy kultowego już projektu Patricii Urquioli z 2010 roku. Całości dopełniają dwa drewniane owalne stoliki z czarnego drewna równoważące pokaźne wymiary sofy oraz fotel Marilyn (również marki Baxter) obity ciemnozielonym welurem, który kolorystycznie
i stylistycznie nawiązuje do kuchennej zabudowy uzupełnionej o elegancki marmurowy wzór spieków kwarcowych marki Laminam.

Strefa bardzo prywatna
Sypialnia, która sąsiaduje ze ścianą telewizyjną, powiększona została kosztem salonu. Dzięki temu zabiegowi możliwym stało się zaaranżowanie w niej wygodnej garderoby. – Pozwoliło to również uzyskać prostszą formę w części dziennej, w której ściana z telewizorem została zrównana z linią okna – objaśnia autorka projektu. Garderoba była zbyt mała, by zamknąć ją za pełnymi ścianami. Architektka zdecydowała się na ażurową drewnianą ściankę i suwane ażurowe drzwi. Efekt jest spektakularny,
a przestrzeń sypialni nie zmniejszyła się optycznie. Łóżko z długim na całą ścianę tapicerowanym zagłówkiem dopełnia przytulnej aranżacji. Ponieważ w sypialni praktycznie całą ścianę stanowią okna, zasłony są w niej ważną częścią wystroju wnętrza. By nie wprowadzać nowych elementów dekoracyjnych, uszyte zostały z tej samej tkaniny, co tapicerka łóżka.

Uwaga – kolor
Łazienka ujmuje pięknym granatem, który w formie płytek położonych na wzór klasycznego parkietu chronią ścianę nad wanną firmy Agape. Charakterystyczny kolorowy panel na ścianie zestawiono ze spiekami kwarcowymi Laminam Oxide Perla w gołębim odcieniu. Są one pięknym tłem dla marmurowej umywalki marki Inbani ustawionej na prostym drewnianym blacie. Tylko kolor i delikatny rysunek marmuru – ten prosty zabieg zastosowany przez architektkę w kuchni powtórzony został również w łazience. Dzięki niemu całe wnętrze apartamentu jest niezwykle spójne stylistycznie
i stanowi zamkniętą, doskonałą całość.

EXAMPLE.PL