Zabawa światłem i cieniem

Wszyscy ci, którzy pracują w branży kreatywnej, wiedzą, że czasem można popaść w rutynę, a projektowanie wciąż podobnych do siebie rzeczy, bywa frustrujące. Dobrze jest znaleźć sobie coś, co pozwoli na wyładowanie tej złości. Szczególnie ze świadomością, że nikt nie ma prawa ingerować w naszą pracę. Doskonale przekonał się o tym producent reklam i filmów – Vincent Bal.

Artysta uwielbia komiksy, więc zaczął bazgrać w notesie i układać historie. Szybko zauważył, że jego rysunki w połączeniu z grą światła i cienia, które padały na kartkę, otwierają drzwi do wspaniałego świata. Dzięki tak prostym zabiegom Bal zaczął rysować różne ciekawe historie. Ciekawe jest to, jak szybko zyskał uznanie internautów – jego rysunki lubią i udostępniają ludzie z całego świata, a sam Vincent przyznaje, że wreszcie znalazł coś, co pozwala mu na wolność artystyczną w pełnym tych słów znaczeniu.

źródło: www.instagram.com/vincent_bal