W poszukiwaniu włoskich smaków

Kulinarna mapa Warszawy nie przestaje nas zaskakiwać, stale poznajemy nowe miejsca i odkrywamy nowe smaki. Kto za tym stoi? W poszukiwaniu odpowiedzi zaglądamy do włoskiej restauracji na krótką rozmowę z założycielami Si Mariuszem Majewskim i Jackiem Gralik.

Si to miejsce pełne włoskich smaków, którym trudno się oprzeć i powiedzieć nie, czy nazwa miejsca wiąże się z powiedzeniem TAK na każdy włoski smak zaczynając od wina aż po kuchnię?
Jacek:
Nazwa „Si” zrodziła się podczas podróży służbowej. Zwiedzając różne regiony Włoch i poszukując nowych smaków i technologii zachwyciliśmy się nie tylko kuchnią, ale też nastawieniem do życia poznanych po drodze ludzi. „Si” czyli „tak” to nie tylko kuchnia, ale także mentalność i sposób na życie, który nas zachwycił.

Wizyta Ambasadora Włoch w restauracji pełnej włoskich smaków z polskim szefem kuchni może być nie lada wyzwaniem, jakie uczucia towarzyszyły podczas kolacji składającej się z 8 dań?
Mariusz:
Polak jako Szef kuchni we włoskiej restauracji, nie wyklucza zachowania włoskiej tradycji, smaków i jakości dań. Piotr Drąg ma ogromne doświadczenie zawodowe i prawdziwą miłość do gotowania. Cieszy się tworzeniem menu i każdym nowym daniem łączącym tradycje kuchni włoskiej z aktualnymi trendami kulinarnymi. Gotowanie dla tak wyjątkowego gościa, jakim jest Ambasador Włoch, było dla Piotra ogromnym przeżyciem.

Czy ingeruje Pan w pracę kucharza? Czy w tym miejscu rządzi szef kuchni?
Jacek: Żeby osiągnąć sukces, potrzebna jest współpraca i swoista symbioza wszystkich członków ekipy – kuchni, baru i sali. Oczywiście w kuchni niepodzielnie rządzi szef, bo tylko on jest w stanie utrzymać ten wyjątkowy smak i jakość. Reszta ekipy mocno go wspiera, starając się utrzymać jego standardy.

Czym jest dla Panów prowadzenie własnych restauracji zaczynając od Si, Secado na Marszałkowskiej, aż po Słoik na Złotej? To brzmi jak mała podróż w poszukiwaniu nowych, różnorodnych smaków.
Mariusz: Prowadzenie restauracji jest wyzwaniem, ale przede wszystkim wielką pasją. Cały czas staramy się rozwijać tą pasję, co oczywiście wiąże się z ciągłym poszukiwaniem nowych smaków.

W której z restauracji czuje się Pan jak w domu?
Jacek: Wszystkie nasze restauracje zostały stworzone z dużym zaangażowaniem, poprzedzone podróżami i analizą potrzeb i oczekiwań Gości. W powstanie każdej z nich włożyliśmy dużo pracy i serca. Każda jest wyjątkowa, ale w każdej czujemy się jak w domu.

Które miejsce było początkiem kulinarnej przygody?
Mariusz: Pierwszą naszą restauracją był podwarszawski Gościniec Oycowizna. Przygodę z gastronomią zaczęliśmy od kuchni polskiej, bo jest nam w naturalny sposób najbliższa. Zaczęliśmy od smaków, które znamy od najmłodszych lat, które przywołują ciepłe wspomnienia. W trakcie prac nad menu okazało się, że dla każdego z nas te smaki są trochę inne, ale w końcu udało nam się dojść do porozumienia. Zainteresowanie innymi kuchniami i smakami przyszło później.

Czy lubi Pan gotować? Jakieś popisowe danie?
Jacek: Miłość do gotowania i jedzenia jest warunkiem niezbędnym do stworzenia restauracji. Wiele dań z wielu stron świata jest bliskie naszym sercom i podniebieniom, ciężko więc wybrać jedno. Pewnie dlatego wśród naszych restauracji jest włoska Si, polska Słoik i chińska Mao.

W jakie zakątki świata najchętniej wyrusza Pan w poszukiwaniu nowych inspiracji?
Mariusz: We wszystkie! Każda strona świata ma coś wyjątkowego do zaoferowania. Zazwyczaj zaczyna się od podróży turystycznej, która rodzi pomysł na nową restaurację. Następna jest podróż służbowa, która ma na celu dokładne zbadanie i poznanie smaków kuchni konkretnego regionu. Staramy się, by nasze restauracje i dania były autentyczne i jak najbliższe lokalnym oryginałom.

Czy w planach jest nowe miejsce?
Jacek: Oczywiście, że tak. Ciągły rozwój jest siłą napędową każdej firmy.

Czego brakuje na kulinarnej mapie Warszawy?
Mariusz: Warszawa jest mocno nasycona wszelkimi smakami, ciężko jest zaskoczyć. Coraz więcej ludzi podróżuje i poznaje autentyczne smaki, dlatego przychodząc do restauracji np. włoskiej, dobrze wiedzą jakich smaków oczekują. Dlatego ciągle poszukujemy nowych inspiracji, mamy nadzieję, że z dobrym skutkiem.