Pyszna włoskość w L'avanti

Włoska kuchnia z polskimi specjałami? Makaron, pizza na włoskiej mące czy tradycyjne policzki wołowe połączone z autorskim drinkiem na bazie prosecco lub rumu? O L’avanti trudno przestać myśleć! Restauracja w centrum miasta kusi nas nie tylko pysznymi smakami tradycyjnej włoskiej i polskiej kuchni ale również drinkami, które skradły nasze serca! Wisienką na torcie jest sernik to właśnie on sprawia, że obok L’avanti nie da się przejść obojętnie. Wystarczy wejść na pyszną kawę deser na kruchym spodzie, aby przekonać się i zostać aż do kolacji przy drinku. Smacznego! 

Karta dań w L’avanti zachwyca swoją skromnością oraz urozmaiconym smakiem. Na start każdy z gości otrzymuje przepyszną focaccię na bazie włoskiej mąki. Kiedy nasze żołądki są przygotowane na fuzję smaków na przekąskę wybieramy carpaccio z podwędzanej polędwicy wołowej. Delikatna wołowina okraszona pieczonym czosnkiem, masłem truflowym oraz kaparami pobudza zmysł smaku i jest idealnym początkiem do kulinarnej przygody. W dalszej, kulinarnej drodze delikatna wołowina przełamana dodatkami zachęca do sięgnięcia po wyraziste smaki. Na danie główne kosztujemy sałatę wielkości klasycznego obiadu! Zaskoczeni obszernym daniem napotykamy na kolejną niespodziankę w formie dressingu o wyrazistym smaku połączonym z krewetkami i świeżym mango. Jak powstały tak niezwykłe połączenia włoskich przysmaków z tradycyjnym polskim akcentem? Przeczytajcie wywiad z managerem restauracji Adamem Kobrzakiem, który przybliżył nam nie tylko smaki ale odrobinę tajemnic prosto z L’avanti. Jedną z nich jest przepyszny sernik, którego koniecznie trzeba posmakować!

L’avanti to nowe miejsce na kulinarnej mapie Warszawy, skąd pomysł na stworzenie śródziemnomorskiej restauracji z Polskimi korzeniami, jak wyglądały początki?
Początki były bardzo ciężkie. Koncept powstał aby połączyć smaki kuchni śródziemnomorskiej czyli włoską i sycylijską z naszymi polskimi specjałami. Mamy najlepszy towar tylko i wyłącznie od zaufanych, lokalnych dostawców. Nasza propozycje zaczyna się od makaronu z kurkami aż po polskie poliki wołowe duszone w czerwonym winie. Koncept restauracji powstał z potrzeby kuchni dostępnej dla każdego. Ceny adekwatne do jakości, a przy okazji jesteśmy też cocktail barem, gdzie przed wieczornym wyjściem można przyjść na kolację i delektować się pysznym drinkiem. Co najważniejsze mamy tylko i wyłącznie autorską kartę koktajli stworzoną przez naszego szefa baru Marcina Szczepaniaka. Podczas ostatnich dni wakacji bazujemy na soczystych owocach, prosecco i na rumach.

Wspominacie o wysokiej jakości składnikach, skąd pochodzą polskie dodatki, a gdzie odnajdujecie najwyższej jakości morskie składniki?
Polskie sery Korycińskie mamy od zaufanego dostawcy serów z Hali Mirowskiej, który przywozi je prosto z Korycina. Nie mrozimy dodatków, a stale dostarczamy świeżych składników.

Wyrabiacie makaron, pieczenie chleb na miejscu czym jeszcze przyciągacie nowych gości?
Tak to wszystko odbywa się u nas w kuchni na zapleczu, mamy specjalną maszynę do wyrobu makaronu. Bazujemy na włoskiej, czystej mące, która zapewnia powtarzalność w smaku. Mamy doświadczonego pizzera, który zadbał o wyjątkową recepturę na pyszne ciasto.

Czym się wyróżniacie? Może jest coś czym przełamujecie kulinarne stereotypy?
Całym konceptem! Nasze hasło głosi All day long with L’avanti od rana zapraszamy na śniadania potem lunch, kolacje, obiad oraz pyszne koktajle. Zapraszamy również rodziny na pyszną kawę w towarzystwie słynnego sernika  według autorskiego przepisu. W naszych wnętrzach można spotkać kolekcjonerskie fotografie Szymona Brodziaka. Wyróżniamy się koktajl barem połączonym z dobrą kuchnią, a trzeba przyznać, że ciężko o takie połączenie. Goście są zadowoleni z pysznych drinków i niezwykłych smaków. L’avanti to różnorodność, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Nie mamy obszernej karty ale znajdzie się coś dla miłośników ryb, owoców morza, mięsa czy steku i policzków Są pyszne makarony i tradycyjna włoska pizza.

Jakie smaki wybierają goście, czy jest już danie które jest hitem sezonu?
Wiem, że goście idą w poliki wołowe czyli nasz regionalny produkt. Kaczka cieszy się dużą popularnością. Makarony do wina a w czasie lunchu pizza. Sernik jest hitem, który każdy chwali i powraca w tęsknocie za jego smakiem. Robimy go na miejscu na pysznym kruchym spodzie, trudno opisać ten niezwykły smak, tego trzeba spróbować!

Czego brakuje na kulinarnej mapie Warszawy?
Jest duża różnorodność, a brakowało L’avanti, połączenia koktajl baru z dobrą restauracją. Jesteśmy otwarci dla każdego to założenie naszej restauracji. Można przyjść z biura na lunch, sąsiedzi z bloków na sernik lub z dziećmi na włoską pizze, a wieczorem na unikalny koktajl. Zależy nam na casualowej obsłudze, rodzinnej gościnności i niewymuszonej włoskości.

foto: Maciej Czerniejewski