Przyjedź ponarzekać do Polski!

Nikt nie potrafi tak jak my… narzekać.

 

Próbuję wyciągnąć kogoś po pracy na drinka. Co słyszę? Nieee, bo pada, nieee, bo za późno. Za gorąco, za zimno. Ale się nie wyspałem, chcę do domu. Nieee, bez sensu.

Nawyk kulturowy? Obyczaj? Narodowy sport?

My, Polacy już tak mamy. I godzimy się z tą przywarą, i dalej narzekamy sobie grupowo i czujemy się lepiej. Budzi to nawet w nas paradoksalną sympatię do współnarzekających rozmówców. Może nawet narzekanie podtrzymuje nasze więzi społeczne?

W Polsce głupio i niedorzecznie brzmi chwalenie rządu czy służby zdrowia. Dziwacznie wygląda uśmiechający się człowiek na ulicy. Trzeba przecież ponarzekać na źle funkcjonujące systemy, pogodę, wysokie ceny, na partnera.

 

Tą właśnie sztandarową cechę postanowili wykorzystać twórcy kampanii: Poland. Come and Complain. Powstały trzy krótkie spoty, których bohaterzy (taksówkarz, humanista i jajogłowy) w typowo polski sposób narzekają na naszą mentalność i osiągnięcia.

Niecodzienna akcja w przewrotny sposób promuje polską kulturę i zachęca obcokrajowców do przyjazdu. Bo u nas jest przecież tak pięknie. Można przyjechać i sobie sympatycznie razem z Polakami pomarudzić. Dzięki akcji można sobie tez wspólnie pomarudzić wirtualnie – pod specjalnym hashtagiem #comeancomplain.

W spotach pojawia się też charakterystyczny biały niedźwiedź – wizytówka kampanii.

 

Autorami pomysłu są Jan Mosiejczuk i Tomasz Chojnacki z Blacklama.pl.

Zapraszamy tez na fanpage kampanii: Poland. Come and complain.

 

Przyjedź ponarzekać do Polski!

 

maxresdefaul.t

1013117_391288334309926_2047401680_n

maxresdefault

 

 

 

Tekst i opracowanie: Paula Kufel