Plastic bags vs. Lego

Jeszcze przez najbliższe 48h Londyn pozostanie modową areną. Do jutra w stolicy Wielkiej Brytanii relatywnie młodzi i podobnie zdolni projektanci i marki pokazują swoje kolekcje na jesień i zimę tego roku. London Collections: Men, bo tak brzmi oficjalna nazwa wydarzenia, od regularnych tygodni mody z fashion week w tytule wyróżnia przede wszystkim szeroki margines tolerancji dla twórców.

Jak już wiele razy mieliśmy okazję wspomnieć, pokazy mody młodych, alternatywnych, mogłoby się wydawać, projektantów od jakiegoś czasu przestają zaskakiwać nas formą samą w sobie, bo już nauczyliśmy się odróżniać haute couture od nieprzemyślanej ekstrawagancji na wybiegu. I tak w przypadku jednego z projektantów tegorocznego LCM – Christophera Shannona, mieliśmy okazję zobaczyć plastikowe worki na śmieci pokrywające twarze modeli. O ile nie przemówiła do nas taka wizja, o tyle trend masek na twarzach uratował duet Agi&Sam. Panowie Agi i Sam w swoją barwną kolekcję uzupełnili maskami z klocków LEGO. Projektanci w kolekcji zainspirowali się dzieciństwem, stąd pomysł z lego. Klocki to subtelna realizacja ideii projektantów, którzy za każdym razem podkreślają – we believe that fashion should never be taken too seriously.