Delikatne filiżanki, imbryczki i wazony z porcelany. Nie, nie namawiamy was na zakup nowego kompletu. Te eleganckie przedmioty posłużyły pochodzącej z Chile Livii Marin do niezwykłego projektu „Nomad Patterns”. Koniecznie zobaczcie!

Choć kiedyś uważane były za atrybut luksusu, dzisiaj kojarzą się z drogą zastawą po babci, czy chińskim kiczem za niewielkie pieniądze. Jeżeli już decydujemy się na zakup porcelanowego kompletu do herbaty, najczęściej wybieramy śnieżnobiały, w ostrych (a nawet neonowych) o kolorach lub z delikatnym, ale eleganckim wzorkiem. Jeszcze niedawno tak popularny trend na motywy rustykalne jest już niestety passe…

Chilijska artystka Livia Marin postanowiła pokazać swoją własną wersję ceramiki. Niestety z jej autorskiego imbryczka, czy filiżanki nikt nie napije się, ponieważ w jej pracach brakuje ścianek, które po prostu się roztopiły! Marin tworząc aż 32 elementy składające się na  projekt „Nomad Patterns”, chciała zwrócić uwagę odbiorców na upływający czas. Zwłaszcza przedmiotów.