Nokia 500 wrażenia

Przez ostatni tydzień korzystałam z nowego modelu Nokii, Nokia 500. Z początku sceptycznie podchodziłam do tego przedsięwzięcia, bo jestem wierną użytkowniczką jabłek, ale nie było tak źle 🙂 W zasadzie telefon spełniał wszystkie moje potrzeby. Aplikacje działają szybko i sprawnie. Jest kolorowy, co dla mnie jest jednym z jego 2 podstawowych plusów. Aparat też ma całkiem niezły 🙂 . Pierwszego dnia w Nokia Ovi store (http://store.ovi.com/) wgrałam sobie kilka najpotrzebniejszych aplikacji, między innymi dostęp do gazety i aplikację WordPress umożliwiającą pisanie postów na blogu z telefonu 🙂

Jakie jest moje zdanie? Telefon jest ok, ale bez szału. Ma bardzo duży plus. Jest wytrzymały i nie szkoda mi go było wrzucić do mojej przepastnej torebki, jak również spokojnie włożyłabym go do kieszeni kurtki idąc na snowboard bez obaw, że przy pierwszej przewrotce pęknie mi ekran 🙂  No i kolorowe obudowy, które zmieniałam co chwilę. Od razu zajęłam się wyszukaniem jeszcze innego koloru niż te, które były w zestawie. Nie znalazłam, ale może gdy model zyska większą rzeszę fanów, to się zmieni. Korzystając z niego z sentymentem wspominałam moją ukochaną Nokię 3210 z czasów liceum.