Zwracacie uwagę na to, kto siedzi obok was w metrze albo tramwaju? Matthew Grabelsky wziął pod lupę naszych współpasażerów. Nietypowe jest to, że to mężczyźni o głowach zwierząt. Jak tłumaczy swoje prace artysta?

Grabelsky twierdzi, że jego praca łączy świat rzeczywisty i obrazy, które wytwarza nasza podświadomość. Wykorzystuje techniki znamienne dla XIX-wiecznych malarzy, tworzących bardzo realistyczne obrazy – w ten sposób przedstawia nowoczesne narracje. Mężczyzna o głowie niedźwiedzia, który czyta gazetę? Artysta patrzy na rzeczywistość z przymrużeniem oka. I bardzo ciekawie mu to wychodzi. Przyjrzyjcie się ludziom, których mijacie na co dzień w autobusach czy metrze. Wyobrażacie sobie ich w tej irracjonalnej stylistyce?

 

 

źródło: faithistorment